Nudne, brzydkie, zwyczajne - ............

Nie uwierzycie – ale mimo to musicie mi uwierzyć :D

Dzisiaj macie nietypową okazję – aby skrytykować po całości Zebrę !

Śmiało ! Możecie się wyżywać po wsze czasy !

Ale zanim do tego się zabierzecie – pozwólcie, że wyjaśnię co nie co : )

„Sens” malowania był taki – „ Czuję się nikim – nie mam stałej pracy – wszystko mi się wali na łeb na szyję właśnie z tego powodu. Nie mogę wziąć kredytu – bo nie mam pracy stałej – nic się w tym roku chyba nie zmieni”.

Z takim nastawieniem zaczęłam dłubać przy pazurkach.

Wzięłam w dłoń 3 lakiery – i zaczęłam się „babrać”

Im intensywniej o tym myślałam, tym bardziej trzęsła mi się ręka – ( co dokładnie widać).

Paseczki po bokach miały być idealne – co znaczy równe – RÓWNE!

Ale kiedy skończyłam malować jedną dłoń – pomyślałam –

„Zebra jesteś z takim humorem – że najlepiej będzie jak zostawisz te lakiery”

Jednak przyszedł mój ukochany synuś – popatrzył na paznokcie i powiedział.

„Mamuś ale masz humor – jednak fajny taki nierówny wzorek”.

 

No i zaczęło się „okiełznanie” drugiej dłoni – wyszło tak samo idealnie
( czyli nie równo) ;)

Zostawiałam sobie takie „coś” na kilka dni , bo pomyślałam…

CZY ZAWSZE MUSI BYĆ WSZYSTKO RÓWNE I IDEALNE ???

- NIE ! -

Przecież to moje dłonie

Moje paznokcie

Moja wyobraźnia

 

Czy zawsze musi być idealnie?

Czy zawsze musi się wszystkim podobać?

Czy zawsze musi być wszystko piękne?

Otóż nie….

Czasami tak być po prostu musi – bo taką drogę układa nam NASZE ŻYCIE.

To na tyle dzisiaj wywodów ( nudnych i mdłych ).

Ale po to mam bloga, aby czasami wylać na nim trochę słonych łez, wykrzyczeć się, ulżyć sobie w sposób mało zrozumiany.

Jeżeli wszyscy wokół są szczęśliwi – czyż Ja, nie mogę czuć się jak mocno nacięta rana, posypana kilogramem soli ?