Podzielę
się z Wami takimi małymi informacjami dotyczącymi naszego SYNUSIA :]
Modlił
się codziennie o siostrzyczkę, dzień w dzień informował nas że prosi Pana Boga
o siostrę.
A
kiedy dowiedział się, że mamusia ma w brzuszku dzieciątko, oszalał z radości. (
Długo nie wiedzieliśmy co będzie oj dłuuuuuugo).
Nie
mówiliśmy mu od razu, że będzie rodzeństwo. Mijały dni a Synuś pytał
S-
mamuś a co Tobie tak brzuszek rośnie?
Z-
puchnę synuś puchnę ;)
S
– Hmm… mi to wygląda na siostrzyczkę! :D
No
to taki mini dialog jeden z setki dotyczących ciąży :D
Kiedy powiedzieliśmy że będzie rodzeństwo,
nie dał sobie wmówić, że może być braciszek. ( do tej pory twierdzi, że po
siostrzyczce może być braciszek, ale teraz ma być siostra). Cały czas powtarzał,
że chce jechać ze mną do lekarza i go zapytać co mamusia ma w brzuszku :] No
powiem Wam, że całą ciążę - do tej pory mamy taki ubaw w domu, że aż czasem
muszę się powstrzymywać od śmiechu, bo mam wrażenie, że trafię do szpitala :]
I co Synuś
robi z mamusią?
-
Codziennie całuje brzuszek i mówi do „siostrzyczki” ( Maleńka wychodź już,
pójdziemy na spacer).
-
Cały czas oddaje mi wszystkie słodycze, mówiąc „Jedz mamuś, jak nie chcesz
przytyć to jedz tak aby siostrzyczce wpadło do
brzuszka”. :D
-
W sklepie spędza czas na zabawkach i ubrankach dla dziewczynek, i co chwile coś
dodaje do koszyka.
-
Kupił już zestaw dla dziewczynki do piasku ( no przyda się za jakieś 2 lata
:P), kupił dużą lalkę – tatuś o mało na zawał nie zszedł jak płacił za lalę :P.
Wybrał 3 sukienki – fakt faktem za rok może będą ok :D I chciał kupić lakierki,
ale wybiłam mu to z głowy mówiąc, że nie wiemy jaki rozmiar stóp będzie miała
:D
Cały
czas setki pytań – typu – KIEDY JUŻ BĘDĘ MIAŁ JĄ W DOMU?
Ciekawa
jestem tylko, czy faktycznie jak już przyjedziemy szczęśliwie ze szpitala
(czy
ja przeżyję kolejną cesarkę?) , dalej będzie tak zafascynowany siostrzyczką,
czy nie… :] Daj Boże aby tak było :D
Lubi
małe dzieci – podchodzi do nich bardzo delikatnie i mówi słówka typu…
„
A jakie Ty masz słodziutkie oczka maleńki”, „Ale masz piękną sukieneczkę”
Ubaw
po pachy!
Cieszę
się z tej różnicy wieku, naprawdę się cieszę. Czuję, że będę miała
niezastąpioną pomoc w domu! :]
Miłego i radosnego LATA KOCHANI!
Jaka ładna historia :) Synek na pewno będzie ubóstwiał siostrę :)
OdpowiedzUsuńDaj Panie Boże aby się mu nic nie pozmieniało :)
UsuńRewelacja :)) Zazdroszczę takich rozmów z dzieckiem :)
OdpowiedzUsuńOch jak słodko :) Kochany ten Wasz synuś :*
OdpowiedzUsuńBędzie dobrym braciszkiem :)
Słodko ;) fajnie, że będziecie mieć drugą pociechę.Wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńhaha fajny taki opiekuńczy, troskliwy brat... Powiem, Ci tak... mój starszy syn też chciał siostrę i do końca nie wiedziałam, kto mieszka pod moim sercem. Sama zaczęłam fiksować, mieć nadzieję że będzie Zuzia... a tu masz... chłopak- 3ci :D Syn gdy wróciłam ze szpitala był obrażony, nie chciał nawet zobaczyc Kuby. Po dziś dzien pyta mi się "Dlaczego nie urodziłaś dziewczynki?"
OdpowiedzUsuńTeraz już jest ok, jednak na początku, cięzko miał. No i żyje nadzieją, że kiedyś będzie siostra...
ahh te dzieci :D
Tereska masz 3 synów? :) Gratuluję! To zapewniam Cię, że czwórka będzie damą! :)) Czego Ci życzę z całego serduszka! :]
UsuńAle uroczy, tylko pozazdrościć, mój syn z kolei nie przepada za małymi dziećmi i gdybyśmy się zdecydowali na drugie to podejrzewam, że byłby problem :)
OdpowiedzUsuńOj może póki nie ma w domu to nie przepada. :D
UsuńKto wie czy nie byłoby zmiany gdyby się w domu pojawiło maleństwo :))
Trzymam kciuki i czekam na radosna nowinę,że dzidzia juz na świecie :)
OdpowiedzUsuńAniu mam nadzieję, że wszystko będzie ok:)
UsuńI że będę w stanie dać znać :))))
fajnie że tak podchodzi do kwestii nowego członka rodziny
OdpowiedzUsuńnie zawsze dzieci są zadowolone, że pojawia się młodsze rodzeństwo
Oj Aniu żebyś wiedziała.
UsuńPrzykład mam na mojej ciotce, która z taką zazdrością słucha naszego smyka, że aż ją krew zalewa. Bo jej syn też ma dwoje dzieci, ale starsze nie chciało młodszej i były problemy. Zazdrość jest okropna :/
Fajnie się to czyta, mały jest bardzo pozytywnie nastawiony do rodzeństwa, to dobrze wróży na przyszłość.
OdpowiedzUsuńCzyli jak? Będzie córeczka ? :D
OdpowiedzUsuńFantastyczny Twój synuś ,zobaczysz będzie pomagał przy malutkiej :)
Malinko no podobno tak ;))) Mam nadzieję, że psikusa nam Bozia nie zrobi - bo w domu już wszystko pod dziewczynkę :D
UsuńNajlepszy braciszek! :D
OdpowiedzUsuńOby Twe słowa stały się przepowiednią! :))))
UsuńPiękna historia :)
OdpowiedzUsuńOjej ale się wzruszyłyśmy :) Taka silna empatia wśród dzieci nie jest aż tak często spotykana. Masz przeuroczego malca w domu, nic tylko pozazdrościć :) Trzymamy kciuki aby wszystko było od początku do końca w porządku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny!!! Ale boję się tego cięcia, że nie wiem co! :)))
UsuńAleż on jest słodki! Strasznie wyczekuje maleństwa :)
OdpowiedzUsuńWyczekuje oj wyczekuje :) Sami jesteśmy w szoku :)))
UsuńAle kochany i jaki pewien swego :) Duuuużo sił i miłości, mam nadzieję, że wszystko się pomyślnie rozwiąże :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy! :**
UsuńGreat post! follow me on gfc and i follow you back! kiss ☺
OdpowiedzUsuńPozazdrościć tylko. Tak zapytam ile Twój synek ma lat?
OdpowiedzUsuńJeszcze 6 :) Od 2 lat regularnie się modlił o siostrzyczkę :)
Usuńfajnie że mały jest tak pozytywnie nastawiony na narodziny siostry, oby mu się nie odwidziało po porodzie ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie! Oby oby! Choć mówią że już tak długo prosi i oczekuje, że nie powinno - to mimo to wszystko może się zdarzyć :)
UsuńA dziś mi powiedział,że pojedzie rodzić ze mną :D - I nie wyobraża sobie, żebyśmy 5 minut po przyjściu siostry na świat dalej byli w szpitalu :D He he he - no i wytłumacz dziecku, że kilka dni nas nie będzie w domu..... :]
gratulacje! :)
OdpowiedzUsuńsuper gratuluje:) moja córa tez miala miec braciszka ale kiedy poszlismy na usg 3d pani dr zapytała co chcesz miec braciszka czy siostrzyczkę i co moja Ewa na to - siostrzyczkę pani dr patrzy i oooo jest siostrzyczka cos wiec w tych dzieciecych pragnieniach jest :)
OdpowiedzUsuńBędzie z niego bardzo troskliwy braciszek ;) super ;)
OdpowiedzUsuńtyle czekał to się cieszy ;) super!
OdpowiedzUsuńJa myślę, że Bozia Twojego synka wysłuchała. Nie wyobrażam sobie jak można głos takiego skarba, jakim jest Was synuś nie potraktować poważnie. Życzę Ci, żeby się spełniło :)
OdpowiedzUsuńale super! a jaka to jest dokładnie różnica wieku? Mój Junior ma 9 lat i my również staramy się o rodzeństwo dla niego, ale nie podchodzi do tego aż tak entuzjastycznie :)
OdpowiedzUsuńale fajnie będzie miał towarzystwo:D
OdpowiedzUsuńAle świetnie! :) Będzie cudnym braciszkiem skoro tak pragnął siostrzyczki :)
OdpowiedzUsuńNo to bedzie braciszek zadowolony z siostrzyczki ;)
OdpowiedzUsuńHehe no wesoło macie w tym domu :D Gratuluję córeczki :) Ja jeszcze nie wiem co będę miała. Zapytam dziś mojego lekarza, czy już by się coś dało wypatrzyć :P
OdpowiedzUsuńGratuluję, strasznie bym chciała w niedalekiej przyszłości mieć parkę:) Wspaniałego masz synusia:)
OdpowiedzUsuńsuper masz tego synusia :)) mój starszy synek, też chciał bardzo siostrę, bo powiedział : że będzie się bawiła lalkami, a mu zabawek nie będzie podkradać hehe, a tu masz, mam drugiego synka....ale kocha go bardzo mocno :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za szybkie rozwiązanie :)
super - to takie fajne :)
OdpowiedzUsuńGRATULUJĘ serdecznie i życzę Wam wszystkiego DOBREGO :)
OdpowiedzUsuńNiesamowity ten Twój Synuś ;) Gratuluję obu pociech i życzę zdrowia! :)
OdpowiedzUsuńoo w takiej sytuacji to tylko się cieszyć! :)
OdpowiedzUsuńblog: optymistka. | fanpage
Piękne dialogi <3 Urocze , zdrówka Życzę :)
OdpowiedzUsuń