środa, 13 kwietnia 2016

VELLIE - Ultraregenerujcy krem do twarzy KOZIE MLEKO



Testowała go moja mama, ale i Ja użyłam go kilka razy :]

Nie wiem co mam powiedzieć, bo za każdym razem jak opowiadam Wam o  produktach od firmy  V.Laboratories „widzicie” u mnie uśmiech. Sama jestem ciekawa, kiedy wpadnie w moje ręce coś o czym będę pisała z grymaśną miną – bo przecież nie może być tak aby wszystko było trafione. Chociaż?... Skoro do tej pory otrzymywałam  kosmetyki które służą nie tylko mnie ale i moim najbliższym, to może  V.Laboratories jest firmą która nigdy mnie nie zawiedzie? – Tego sobie właśnie życzę :]


Przejdźmy do kremu, o którym właśnie dzisiaj opowiem Wam słów kilka.

Prezencje ma fantastyczną już w pierwszej fazie zbliżenia oczu ku niemu ;] Elegancki kartonik, z pozłacaną oprawą wprawia w ruch wszystkie zmysły. Ciekawość mnie pożerała jak się spisze. Bo przecież mówi się, że nie wszystko złoto co się świeci prawda?



Oj Kochani… Ja uległam już na samym początku, ale kiedy moja mama zobaczyła ten krem, stwierdziła, że jej potrzebna jest większa regeneracja skóry niż mi :] A że razem z mamą tworzymy duet idealny, nie widziałam żadnej przeszkody aby jej go podarować. I tak mijał dzień za dniem a mamuśka stosowała sobie Ultraregenerujcy krem do twarzy KOZIE MLEKO.


Nim go podarowałam mamie, używałam go codziennie przez 7 dni. Ale fakt faktem, że tydzień to krótki okres i właściwej  opinii o kremie nie da się wydać na świat. Dlatego też posłużę się słowami mamy, która tak namiętnie testowała krem, aż ujrzała puste dno :D






Bardzo przyjemny lekki krem, który po dłuższym stosowaniu delikatnie nawilża skórę. Nic nie działa od razu, dlatego dałam mu szansę aby się wykazał. I tak dobrze się nam współpracowało, że mimo swojej dobrej wydajności – po prostu się skończył :] Konsystencja bardzo dobra, o pięknym a jednocześnie delikatnym zapachu charakterystycznym dla serii Kozie Mleko. Ja bardzo lubię ten zapach. ( Oj uwierzcie mi Ja również –Zebra).


Szybko się wchłania, nie pozostawia żadnego niewłaściwego [tłustego, lepiącego] filmu. Idealnie nadaje się również pod makijaż. Nie zapycha, i nie uczula. Podczas regularnego stosowania kremu, widać efekt delikatnego nawilżenia skóry. Ogólnie mówiąc, skóra po nałożeniu kremu staje się bardzo delikatna i subtelna. 


„Jednym słowem”.
Krem naprawdę godny polecenia. Przyjemny zapach, odpowiednie działanie, i przede wszystkim efekt nawilżenia. Bo przecież od kremu oczekujemy czegoś więcej niż zapachu – tutaj mamy wszystko.





Kochani, Ja używałam tego kremu przez całe 7 dni. Również miło go wspominam. Zapach pudrowy, taki delikatny i przyjemny. Nie spowodował na mej twarzy żadnych szkód. Z przyjemnością sięgnę po niego w przyszłości. Z resztą chyba nie tylko Ja :]
V.Laboratories kolejny punkt dla Was!


 

10 komentarzy:

  1. Ciekawy kremik :) Lubię lekkie nawilżacze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. what a cool product

    http://www.amysfashionblog.com/blog-home/

    OdpowiedzUsuń
  3. mmm z chęcią go kiedyś przetestuje

    OdpowiedzUsuń
  4. Kremiki z serii Mleko Kozie bardzo polubiłam. :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja dopiero zaczęłam testy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie miałam jeszcze nic od nich ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam kozie mleko w kosmetykach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziś u mnie o żelach z tej firmy ;-) Kremu tego nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Testuję żele pod prysznic tej firmy, są cudowne, a kremu nie miałam okazji wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszyscy zachwalają te kosmetyki z kozim mlekiem, muszę i ja w końcu je przetestować :)

    OdpowiedzUsuń

*Please do not paste links to blogs* Dziewczyny nie wklejajcie co komentarz linków do waszych blogów - potrafię was znaleźć. :)

Włączona funkcja moderowania komentarzy pozwoli na zachowanie miłej atmosfery w tej sferze sieci.
Z uwagi na słaby zasób słów niektórych niewyżytych jednostek, ta funkcja będzie sprawdzała się rewelacyjnie. :)
* CZYTASZ? SKOMENTUJ - NIE CZYTASZ - NIE KOMENTUJ *

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...