Kiedy tylko otrzymałam
paczkę od Victorii Vynn, od razu zabrałam się za wypróbowanie jednego z
kolorów. Chciałam sprawdzić, czy warto inwestować więcej czasu na ozdabianie, i
czy w ogóle będę chciała z nimi działać. Oczywiście, wówczas skróciłam swoje
paznokcie, ale nie powstrzymało mnie to przed chęcią wypróbowania i pierwsza
próba była rewelacyjna.
Może nie wygląda to
ciekawie, wiem też, że nie jesteście przyzwyczajeni do długości takiej jak na
poniższym zdjęciu. Ale Zebra od czasu do czasu musi dać odetchnąć swoim długim
naturalnym pazurkom i je po prostu ściąć.
Jaki zestaw otrzymałam,
widzieliście w poście z nowościami. A dziś pokażę Wam co zmalowałam i jakim
kolorem.
Jako pierwszy poszedł w
ruch lakier GEL POLISH No 036. Nie mam pojęcia jak Wy go odbierzecie, ale mnie
po prostu urzekł. Jest tak bajecznie cukierkowy, i tak słodki, że nie mam słów
by go opisać. A to jak prezentuje się w świetle dziennym, widzicie już na
pierwszym zdjęciu – po prostu BOSKO!
Zacznę od kilki słów na
temat samego wyglądu lakierów. Prezentują się bardzo elegancko, i nie mogę się
doczekać aż będę miała swój gabinet, gdzie będą miały honorowe miejsce. Ich
wygląd przyciąga każdego kto mnie odwiedza. Nie było osoby, która
by nie zapytała – co to za lakiery?
Oczywiście, każdemu
udzielam takiej samej odpowiedzi jaką Wy będziecie mogły zaraz przeczytać.
TRWAŁA I ŁATWO USUWALNA STYLIZACJA
- Elastyczna stylizacja, dopasowuje się do płytki paznokcia
- Dedykowany dla naturalnej płytki
- Naturalny i lśniący „look” paznokci, bez zarysowań.
- Trwałość stylizacji powyżej 2 tygodni
- Łatwa aplikacja – jak lakier
- Lakierowo-żelowo formuła umożliwia nałożenie cienkich warstw
- Szybka i precyzyjna aplikacja płaskim pędzelkiem
- Usuwanie bez piłowania, tylko kompres 7-10 min.
- Utwardzany w lampach: UV, LED, CCFL
- Alternatywa dla lakierów klasycznych
To taka krótka informacja ze strony VICTORIA VYNN ale
ja zaraz opowiem Wam o swoich odczuciach.
Wygląda tak cudnie jak i lakier z kolorem, ale
nie o tym w tej chwili.
Baza ma świetną konsystencję, nie jest rzadka,
ani też zbyt zbita. Bardzo łatwo się ją nakłada na paznokcie. UWAGA! – W tym
przypadku, matowienie płytki nie jest konieczne! – ZA CO OGROMNY PLUS!
Baza ma na celu chronić naszą płytkę, i
wspaniale się z tego wywiązuje. Nie dość, że chroni i zabezpiecza, to jeszcze
zwiększa przyczepność GEL POLISH COLOR!
Kochane dziewczyny, tak niewiele potrzeba aby
sprawić, by nasze paznokcie prezentowały się znakomicie. Wystarczą trzy kroki –
i możemy się cieszyć pięknymi paznokciami.
Teraz przejdźmy do kolorów. Po wypróbowaniu GEL POLISH No 036 postanowiłam dorzucić na jeden paznokieć GEL POLISH No 088.
Chciałam go tylko w ten sposób wypróbować, bo z tym kolorem w roli głównej
spotkamy się, kiedy pazurki wrócą do swoich naturalnych rozmiarów.
Powiedzcie szczerze, czy te barwy nie są
genialne? Wiadomą sprawą jest, że nie każdemu będą odpowiadać, bo jedni lubią
takie kolory, inni wolą ciemne stonowane. Ale spokojnie Victoria Vynn ma w
swojej ofercie wiele interesujących barw :] Z resztą zobaczcie TUTAJ.
Konsystencja lakierów jest idealna. Pędzelki
dobrze współpracują i ułatwiają wykonanie zadania. Nałożenie koloru jest
naprawdę proste, i nie wymaga specjalnych kwalifikacji.
Lakier równomiernie się rozprowadza, nie tworzy
żadnych smug, ani nie spływa na skórki! Sam fakt, że BAZA nie
wymaga matowienia płytki powinien zachęcić przeciwniczki hybryd do pokuszenia
się i wypróbowania.
Kolorki – prezentują się obłędnie. W GEL POLISH No 036 jestem zakochana po uszy. Z resztą jak mogłoby być inaczej?
BAZA + KOLOR + TOP = 2 tygodnie pięknie
wyglądających paznokci :]
- Do stosowania w systemie Gel Polish Hybrid
- Zachowuje elastyczność i sprężystość płytki
- Utrwala i zabezpiecza stylizację Gel Polish Color
- Nadaje intensywny błysk stylizacji
- Podkreśla intensywność koloru
- Lakierowa konsystencja
- Łatwa i równomierna aplikacja
- Posiada warstwę dyspersyjną
- Nie wymaga piłowania podczas usuwania
Taki zestaw trzyma się na płytce świetnie, i
nie straszne mu mycie garów, czy domowe porządki. Przetestowałam na wszystkie
możliwe sposoby.
[Zobaczcie jak cudnie
prezentują się kolory w środku nocy na spacerze z psem!]
A zdejmowanie? Łatwe i niebolesne. Nie sprawiło
mi żadnych trudności, usunięcie i zmiana na inny kolor była naprawdę łatwa.
Nie jestem w stanie wymienić chociażby jednego
minusa. Nie doszukałam się ani jednej wady. Same plusy – i to się właśnie
nazywa – SUKCES!
Kochani, mam nadzieję,
że poniższe zdanie okaże się w 100% prawdziwe :]
"Przygoda ze światem
Victorii Vynn dopiero się zaczyna...."
POLECAM! I Jeśli
szukacie lakierów, które spełnią wasze oczekiwania i nadadzą elegancki wymiar
waszym paznokciom – Victoria Vynn tutaj je znajdziecie.
Osobiście jestem przeciwko hybrydom, promieniowanie które wytwarzają lampy do hybryd nie jest do końca zdrowe. Odchodząc od mojego zdania, dobrze,że znalazłaś swoje kolory. Widać, że marka dopracowała każdy szczegół.
OdpowiedzUsuńŚliczne mani :) Podoba mi się ten motyw z kwiatkiem :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie!
OdpowiedzUsuńPięknie, bardzo ładnie wyszło ;-)
OdpowiedzUsuńWyglądają cudownie! Widzę, że spodobały Ci się, więc i ja będę na nie polowała, z chęcią je wypórbuję :)
OdpowiedzUsuńPospolitaola.blogspot.com
hmmm może dam jeszcze jedną szansę tego typu lakierom :) mam dość tego, że po większym sprzątaniu muszę od nowa robić całe mani, a te mają na prawdę ciekawe kolory :)
OdpowiedzUsuńFajne pazurki, jak dla mnie długość idealna ;)
OdpowiedzUsuńPiękny mani <3
OdpowiedzUsuńich lakiery w mojej opinii są rewelacyjne :D
OdpowiedzUsuńMam te lakiery i jestem z nich bardzo zadowolona. Dla mnie są jakościowo lepsze niż cosmetics zone.
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek :)
OdpowiedzUsuńwww.polinefashion.pl
Zauważyłam, że mają piękne kolory :D
OdpowiedzUsuńfajnie że nie trzeba płytki matowić:)
OdpowiedzUsuńśliczne pazurki <3
OdpowiedzUsuńBardzo ładny manicure, spodobał mi się! Ostatnio koleżanka robi mi pazurki przy użyciu lakierów tej marki. Super są!
OdpowiedzUsuńale bym chciała te cudeńka lakierowe:D
OdpowiedzUsuńBardzo polubiłam VV! Do mnie już idą kolejne kolorki :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek ;) Taki pudrowy, lukrowy róż ;)
OdpowiedzUsuńFajne połączenie :)
OdpowiedzUsuńślicznie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś poklikać w linki w poście TU ? Dzięki <3
Widzę, że lakiery tej marki przeżywają prawdziwy renesans. Na razie mam spore zapasy, ale może kiedys się skuszę :)
OdpowiedzUsuńŚliczne, jak zawsze :)
OdpowiedzUsuń