Bardzo lubię powidła śliwkowe, a te …
Symbio – stworzyło takie powidła, że „mucha nie
siada!”.
Moje
dzisiejsze śniadanko, prezentuje się właśnie tak.
Powidła śliwkowe,
od zawsze były stałym mieszkańcem naszego domu. Ja jako jedyna,
najczęściej je zjadam.
Bardzo lubię śliwki węgierki – będąc na wsi u dziadka,
zawsze godziny spędzałam w sadzie ( na drzewach ) – opychając się śliwkami.
Powidła, które Wam prezentuję mają niesamowity smak.
Nie są „ bardzo słodkie” – co przyciąga
mnie do nich jeszcze bardziej.
Wiecie, że śliwki mają dużą zawartość serotoniny ? –
To chyba już wszystko jasne, dlaczego Zebra w literkach zazwyczaj jest wesoła
:D
Powidła Symbio można wykorzystać na wiele sposobów, jednak Ja, najbardziej doceniam smak, kiedy smaruję nimi bułeczki. Do tego robię gorące kakao – i gwarantowane „ Niebo w gębie”.
Czy Wy lubicie takie śliwkowe poranki ? Czy jednak
stawiacie na produkty innego typu? Osobiście nie lubię płatków owsianych z mlekiem – choć
mam świadomość, że są zdrowe. Ale czy szkodzę sobie, pełnoziarnistą świeżą chrupiącą
bułeczką i bardzo smakowitymi śliwkowymi powidłami ?
Raczej nie…
W końcu smak i zapach tych powideł zniewalają – a Zebra
chyba lubi być zniewolona – na dodatek PYSZNIE :]
Polecam! Szczerze polecam! Nie tylko dlatego, że lubię
powidła – ale dlatego, że są naprawdę smaczne [ BEZ KONSERWANTÓW,SZTUCZNYCH BARWNIKÓW I AROMATÓW ]. A przy okazji – fajnie dostać zastrzyk serotoniny
prawda? :D
________________________________
Powidła
ślwkowe Symbio wyróżniają się specyficznym smakiem, ponieważ do ich produkcji
używane są tylko dojrzałe śliwki węgierki. Śliwki odznaczają się dużą
zawartością serotoniny, tzw. „hormonu szczęścia”, a także tryptofanu. W
powidłach ze względu na dużą koncentrację śliwek, zawartość serotoniny jest
jeszcze większa.
Ekologiczny
Bez
sztucznych: konserwantów,
aromatów i barwników
Pojemność: 240g
Skład: śliwki węgierki ekologiczne, cukier
trzcinowy ekologiczny
ja też bardzo lubię powidła śliwkowe ;) moja babcia robi je bezkonkurencyjne ;)
OdpowiedzUsuńCzyli wpływ śliwek - jak najbardziej! :D
UsuńTeż lubię ,a ta firma ma pyszne dżemy to myślę że powidła tez by mi smakowały :)
OdpowiedzUsuńNie mam dżemu - mam powidła :D
Usuńuwielbiam śliwkową konfiturę :)
OdpowiedzUsuńWspaniale! Czyli nie jestem sama!
Usuńale pyszne śniadanko ;)!
OdpowiedzUsuńPyszne i zdrowe :)
Usuńale pyszności!Uwielbiam powidła śliwkowe :-)
OdpowiedzUsuńBaaardzo mnie to cieszy! :)
UsuńSama bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńWierzę :D, bo co może być lepszego? ;)
Usuńuwielbiam powidła śliwkowe
OdpowiedzUsuńJa również! :D A te są znakomite :)
UsuńJa dopiero kawę piję a Ty już post zrobiłaś:) Powidełka lubię,bardzo lubię.Hi, na drzewa wspinam się po śliwki do tej pory .Co prawda węgierki rosną (u sąsiadki) ale jest ich jak na lekarstwo za to ma piękną śliwkę z tymi małymi czerwonymi, i tak ładnie stoi na granicy naszych "posesji". Śliweczki też pycha, drzewko rozłożyste i może nie tyle powidełka co kompociki ale wychodzą pyszne.Płatki owsiane z klei uwielbiam, ale na sucho:)
OdpowiedzUsuńAle mam speeeda co ;))))
UsuńZazdroszczę Ci łatwego dostępu do śliwek..... U mnie pod blokiem nie ma ani jednej ;)
A kompocik ze śliwek - ło matko moja.... KOCHAM równie mocno jak POWIDŁA! :)))
ja powidła jem bardzo rzadko :) ale chyba sie skusze w najblizszym czasie;) zapraszam do mnie;)
OdpowiedzUsuńSkuś się skuś! :) Warto!
UsuńDziękuję za zaproszenie, zjem obiad i już pędzę do CB :)
Osobiście nie przepadam za powidłami,ale te z chęcią bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że te powidła Twoje kubki smakowe z przyjemnością by zaakceptowały :)
UsuńJa też lubię śliwkowe, poza tym często wykorzystuje do ciast i wafli.
OdpowiedzUsuńTak dokładnie Ja również w taki sposób wykorzystuję - z tym, że najlepiej mi na bułeczce smakuje :)
Usuńnigdy nie jadłam powideł :) a śliwki to lubie tylko takie prosto z drzewa świeże, w jakichś jogurtach, dżemach i innych produktach nie lubię jakoś sliwek :P
OdpowiedzUsuńNaprawdę nigdy nie jadłaś powideł? Czy może jadłaś ale smaku nie pamiętasz ? :]
Usuńmmmm jadłabym <3
OdpowiedzUsuńBlog - klik! :)
he he he nie wątpię ;)
Usuńświetne śniadanie:)
OdpowiedzUsuńPychotka!
Usuńta bułka wygląda tak smakowicie <3
OdpowiedzUsuńA z tymi powidłami to w ogóle.... PYSZNOŚĆ!
UsuńWszystko jest dobrze udostępnione :) Już wpisałam Ciebie na listę :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :]
Usuńach zjadłabym ja miałam konfitury od nich na warsztaty w przedszkolu dzieciaki wyjadały łyżkami ze słoików tak im samokowały
OdpowiedzUsuńWierzę, że dzieciaki wyjadały :D - Bo sama to czynię :)
UsuńJa uwielbiam naleśniki z powidłami śliwkowymi, szczególnie takie jakie robiła moja babcia, pyszności :) Tych powideł akurat nigdy nie próbowałam, ale wygladają zachęcająco, zwłaszcza, że są ekologiczne.
OdpowiedzUsuńPyszne, pyszne!
Usuńnie przepadam jakoś za powidłami śliwkowymi, choć śliwki lubię jeść
OdpowiedzUsuńJa za to bardzo ale to bardzo lubię śliwki pod różną postacią :)
Usuńale mi smaka narobiłaś :P
OdpowiedzUsuńnie przepadam za powidłami :)
OdpowiedzUsuńmoja teściowa robi pyszne powidła :D i to ekologiczne :)
OdpowiedzUsuńPyszności!
OdpowiedzUsuńja uwielbiam powidła też na chlebie, tylko że wcześniej smaruje twarożkiem i na to powidła :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne, jak mam od nich dwa pyszne dżemy :)
OdpowiedzUsuńmam je w lodówce są pycha......
OdpowiedzUsuń