Cherry, cherry lady
To know you is to love you
I'll
be always yours
Krótko
zwięźle i na temat – będę się starała :D
Otrzymałam go na spotkaniu blogujących mam, i od tego dnia jestem z nim cały czas.
Otrzymałam go na spotkaniu blogujących mam, i od tego dnia jestem z nim cały czas.
Nie
dość, że barwa trafiona w mój gust, to cały sposób nakładania również mi
sprzyja :]
Kolor
utrzymuje się kilka godzin na ustach – nie jest to cały dzień, jednak można napisać,
że dłuższa chwila mu sprzyja.
Fantastyczne
opakowanie
Świetna
konsystencja – ELEGANCKO SIĘ ROZPROWADZA
Idealne
krycie
Nie skleja
Pięknie się
prezentuje na ustach
Nie „zlewa
się”
Cudownie
nawilża
Rewelacyjny
aplikator :D
Świetna
wydajność
Usta stają
się takie mięciutkie :]
Przyjemny
zapach
UWAGA!
- ZOSTAWIA ŚLADY NA USTACH PŁCI
PRZECIWNEJ – SPRAWDZONO! ;]
Garść słów
od PRODUCENTA:
Podaruj swoim ustom pielęgnację pełną
przyjemności!
Najnowsza kolekcja
błyszczyków Virtual Juicy Explosion urzeka soczystością koloru i kusząco
słodkim zapachem. Juicy Explosion to zestaw 9 propozycji w tonacji różu i beżu.
Eksplodują świeżością najlepszych smaków lata Soczystego Arbuza, Słodkiej
Brzoskwini, Aromatycznej Wisienki oraz Dzikiej Maliny.
Nawilżający,
kremowy błyszczyk Virtual Juicy Explosion jest idealny dla suchych i spierzchniętych
ust. Nadaje ustom lśniący połysk oraz delikatny kolor. Doskonałe połączenie
pigmentów z subtelną perłą sprawia, że usta nabierają pełnego kształtu i
blasku. Błyszczyk Juicy Explosion pozostawia usta przyjemnie gładkie i miękkie.
Lekka konsystencja nie skleja ust. Błyszczyk posiada świeży, owocowy zapach Tutti Frutti.
Bezparabenowa formuła została wzbogacona w kompleks witamin A, E, F
oraz olej
makadamia o silnym działaniu regenerującym, odżywczym oraz
nawilżającym. Zapobiega pękaniu i pierzchnięciu delikatnej skóry – usta są
zadbane i piękne!
Przy okazji
, zapraszam Was na fanpage – gdzie do wygrania prócz innych rzezy – również produkty
od NIKWAX!
To najważniejsze, że nie skleja ust, bo miałam już kilka błyszczyków, które sklejały usta.
OdpowiedzUsuńOj wiesz co, ja również zwracam uwagę na ten fakt, ponieważ nie cierpię - kiedy mi coś skleja usta!
Usuńładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńKasieńko - mnie również się b.podoba :]
UsuńBardzo podoba mi się opakowanie jak i efekt na ustach :).
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :]
UsuńW takim razie trzeba być mniej całuśnym :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zeberko :)
Witaj Aniu! :)
UsuńPs. Oj zdecydowanie !! :]
great lip color
OdpowiedzUsuńyes my Dear :*
UsuńŚlady to chyba większość zostawia:)
OdpowiedzUsuńA kolorek śliczny i ważne że nawilża i nie skleja :)
Fajnie wyglada na Twoich ustach
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale ja sporadycznie używam i mam mega zapas :P Grunt że się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda u Ciebie na ustach ;)
OdpowiedzUsuńbłyszczyki u mnie to rzadkość tak samo jak szminki...usta muszą wyglądać naturalnie - to zdanie mojego partnera :)
OdpowiedzUsuńmówisz mały zdrajca :D
OdpowiedzUsuńjakie usta, no no!
OdpowiedzUsuń