Balsam do pielęgnacji ciała AFRYKA zawiera: OLEJ
ARGANOWY - bogaty w kwasy omega 3, 6 i 9, dzięki czemu ma właściwości
nawilżające i ujędrniające, OLEJ Z CZARNUSZKI - wpływa na regenerację naskórka
i przeciwdziała starzeniu oraz EKSTRAKT I OLEJ Z BAOBABU, które są źródłem
witamin A, B1, C, D, E i F, dzięki czemu działają kojąco, wspomagają
regenerację naskórka oraz silnie go nawilżają i poprawiają elastyczność. Balsam
polecany jest do pielęgnacji wszystkich rodzajów skóry.
Afryka
! W końcu Zebra poczuła prawdziwą miłość!
Balsamów
na ciała mamy taki wybór, że sami nie wiemy, który będzie naszym stałym gościem
w domu. Ja znalazłam swoją miłość, nie ma co się dziwić w końcu to moje REJONY!
Balsam…
to tak „nijako” brzmi. Ale jak mam ująć to inaczej?
Milusiński
dla mego ciała? ;]
Ech,
no tak już czasem jest, że Zebrę zatyka i finisz.
Od
początku…
Balsam
otrzymałam na spotkaniu blogerskim * NASZYM*. Kiedy przyniosłam go do domu, tak
mnie kusił swoim napisem i wyglądem, że postanowiłam go schować głęboko gdzieś
– aby móc spokojnie dokończyć to co stało w łazience. Nie udało mi się to do końca, no ale musiałam
go „otworzyć”. Swój do swego ciągnie ;]
Pięknie
zapakowany – mogłabym go długo nie ruszać – a co! Niech sobie stoi i ładnie
wygląda.
Ale
jak tego dokonać, skoro AFRYKA tak bardzo mnie pociąga.
Otwieram!
Powiedziałam
DOŚYĆ TEGO! Ile będziesz na mnie patrzył no ? No ile?
Jak
długo mam się ślinić na Twój widok i Cię nie dotknąć?
DOSYĆ
TEGO! ROZBIERAJ SIĘ!
I
Otworzyłam . . . I odkręciłam ,.. I…. ONIEMIAŁAM. Serce stanęło mi w poprzek,
puls był niewyczuwalny, oddech ? Jaki oddech – całkowity BRAK. To KONIEC – pomyślałam
przez chwilę.
Kochani,
kto nie poczuł swoimi „nozdrzami” ten
nie zrozumie o czym mówię. Uwierzcie mi na słowo. Nie uwierzy mi nikt,
kto go nie dotknął, i nie poczuł swoim noskiem.
Szczerze
Wam napisać mogę, że z tym balsamem od APN COSMETICS – to żadne zapachowe „psikacze”
do ciała – nie są już potrzebne!
Zapach
AFRYKI na mojej skórze jest tak intensywny, że znajome otwierają szeroko
oczy i pytają „ Co to masz Kochana za
perfumy?”. Na co ja, z uśmiechem odpowiadam… Kochane no takie śliczne za 12 zł
! :]
Myślicie,
że wierzą? A skąd! I przychodzi potem jedna po drugiej i dotykają mojej AFRYKI
i nie wierzą dalej, że balsam do ciała może tak intensywnie i cudownie
pachnieć.
Ale
sami wiemy, że zapach to nie wszystko. ( Jednak nie ukrywam, że w tym wypadku
na niczym innym człowiek nie potrafi się skupić a co dopiero ZEBRA!
Och
ach Afryko!
-
Pięknie się prezentujesz
-
Nieziemsko pachniesz – dosłownie AFRYKA!
-
Pięknie dajesz się rozprowadzać po ciele
-
Błyskawicznie się wchłaniasz i czynisz skórę piękną i delikatną
-
Genialnie nawilżasz – dajesz poczuć iż skóra odczuwa radość
-
Twój zapach długo daje się we znaki – za co moja miłość będzie z Tobą po wsze
czasy
-
Wystarczasz na długo – Love YOU
-
Twoja smukła pompka nie zacina się i pracuję odpowiednio
-
Nie pozostawiasz tłustego filmu – jednocześnie ładnie natłuszczasz suchą skórę
Dziękuję
Ci Afryko, że kosztujesz tylko 12 zł ! Ponieważ większość jest po prostu stać
na Ciebie – i nie wierzę, że możesz się komuś nie spodobać! No chyba, że ten
ktoś stanowczo będzie wolał zamiast Afryki Antarktydę – ale to zupełnie inna
bajka.
Zobaczcie
co jeszcze posiada firma APN COSMETICS – jeśli nie moja wspaniała AFRYKA to
może coś innego? Nie będziecie żałowali.
W
moim domu zostajesz już na zawsze!
APN– stworzyliście taki balsam, że ZEBRA swoje czarno białe paski zmieniła na
SERDUSZKA :]
Powiem Ci że jak jakiś czas temu byłam na stronie producenta to pomarzyłam o Afryce ♥
OdpowiedzUsuńPaula nie będziesz żałować, jak poczujesz i wypróbujesz :]
Usuńpierwsze slysze o tej marce, ale skoro tak zachwalasz i tak mało kosztuje to chyba trafii na moją listę zakupową :)
OdpowiedzUsuńIlonka - zapisz - i zobaczysz jak działa! :]
UsuńNie znam tego balsamu :). Może kiedyś będę miała okazję go użyć :).
OdpowiedzUsuńŻałuj KOCHANA!!! :D:D:D:D:D Życzę Ci abyś miała okazję go wypróbować! :]
Usuńeh Zebra.... a jakbyś tak poniuchała Karaiby <3 to jest dopiero bajka :D
OdpowiedzUsuńKochaniutka, może kto wie!
UsuńAle Ja jestem tak zafascynowana zapachem AFRYKI, że nie mam chyba tak naprawdę słów aby opisać JAK AFRYKA PACHNIE!!!!!!!!!!!!!!!! :))))
Ja Tobie wierzę, że pachnie, że jest doskonały. Bardzo fajnie opisujesz. Ja też tak mam, że jak kupię coś nowego z kosmetyków, odstawiam (chowam), ale kusi mnie, żeby chociaż spróbować.... A jak spróbuję i mi pasuje, to już koniec. Nie poprzestanę tylko na jednym spróbowaniu. Dlatego często mam napoczęte kosmetyki i wtedy używam "wszystko" .
OdpowiedzUsuńKrysiu, jak coś ponosi człowieka, to opis staje się tak przyjemny, że czasami po prostu trzeba się powstrzymać aby za dużo nie klikać po literkach. :]
Usuńkusi mnie ten balsam :)
OdpowiedzUsuńawesome product
OdpowiedzUsuńAle mi się fajnie czytało Twoją recenzję, hehe, z uśmiechem na twarzy :D
OdpowiedzUsuńZapach (i sam balsam) wydaję się baaardzo kuszący :)
Agnieszko, bardzo dziękuję i cieszę się, że czytając moją recenzję miałaś uśmiech na twarzy :]
UsuńOcho to już wiem gdzie szukać balsamu.Na 100% będzie mój, nie ma ze boli.Tak mnie zakręciłaś tym zapachem że muszę go sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńHe he he bardzo się cieszę - wart jest uwagi! :
UsuńTo ja muszę się do swojego dobrać :)
OdpowiedzUsuńKONIECZNIE!!! (◡‿◡✿)
UsuńKurcze, ale kusząco zachwalasz :)
OdpowiedzUsuńNie zachwalam Agnieszko - stwierdzam fakty :D :*:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńAle mnie zaintrygowałaś tym zapachem, muszę go mieć :D
OdpowiedzUsuńMusisz , musisz!!! :]
UsuńCiekawa jestem tego zapachu :)
OdpowiedzUsuń(◡‿◡✿)
UsuńSamym swoim opisem zachwyciłaś ;) Produktu nie znam, ale zachęca ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło czytać takie słowa :]
OdpowiedzUsuńbyłam w Afryce 3 lata temu i ten produkt przypomniał mi tamte czasy :D
OdpowiedzUsuńprezentuje sie ciekawie :)
OdpowiedzUsuńsuper sprawa :-)
OdpowiedzUsuń