GrotaBryza – po raz pierwszy u Zebry !
Zapraszam
na recenzję!
Nie
zapomnę chwili, kiedy otwierałam moje zamówienie. Oj nie zapomnę. Czytając
wiele blogów, skusiłam się i Ja na zakupy w tym sklepie i wiecie co Wam powiem
? NIE ŻAŁUJĘ!
Na moich włosach testowałam ten ROSYJSKI BALSAM
„Zielarka
Agafia radzi:
Jeśli
Twoje włosy staja się osłabione to zastosuj kurację z syberyjskich ziół.
Balsam
na bazie zamrożonej wody wzmacnia włosy, stają sie one miękkie, dobrze się
rozczesują, nabierają blasku i witalności.
Roślinne
składniki balsamu, bogate w właściwości odżywcze i ochronne przywracają włosom
zdrowie i witalność. Owoce morwy białej i olej lniany przywracają miękkość i
blask, a olej z Dzikiej róży nadaje sprężystość i siłę.”
Kiedy
go otworzyłam, oniemiałam od samego zapachu, który skrywa ta zielona
buteleczka.
Treściwy
balsam, który ukazał się moim oczom zainteresował nie tylko wzrok, ale i zmysł
czucia ( węchu). Już sam zapach, pozwala zatracić się w pięknym zielarskim
ogrodzie. Konsystencja balsamu pozwala na spokojną aplikację na włosy.
Automatycznie, podczas samego nakładania , balsam sprawia, że włosy stają się
delikatne jak jedwab. A cała łazienka otulona jest zapachem ziół. I nie myślcie,
że zapach jest ciężki – bo takiego to sama bym nie zniosła. Jest bardzo
przyjemny i relaksuje zmysły oraz ciało.
Czy
widzę poprawę moich włosów?
Tak,
widzę. Stały się sprężyste i lśniące : ) Z rozczesaniem szło ( i idzie ) dalej
tak samo gładko jak za pierwszym razem.
Skóra
głowy jest nawilżona, balsam ten nie przyczynił się do żadnych szkód. Wręcz
przeciwnie. Ta lekkość na głowie, którą wyczuwa również mój mąż, i ten piękny
zapach otulający każdy jeden włos, przenosi się ze mną do sypialni. Nie ulatnia
się w błyskawicznym tempie – z czego jestem bardzo zadowolona.
Włosy
są miękkie, pięknie się układają, i są sprężyste. A skóra głowy odpowiednio
nawilżona. Czy można chcieć czegoś więcej od balsamu przeznaczonego do
pielęgnacji włosów? Oj Ja niczego więcej nie wymagam.
Rosyjskie
kosmetyki – kiedyś powiedziałabym – PO CO MI ? Teraz mówię
I
WAN”T!
Cena:17.50zł
Pojemność
350ml
Towar
niedostępny - na tę chwilę :]
Do
kupienia TUTAJ
GrotaBryza – dziękuję za udany zakup !
A
Ja zapraszam na nowy FANPAGE – Zebry
Kusisz kusisz !! Nie miałam nic do włosów z tej firmy !
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie miałam rosyjskich kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńjak sie ciesze, że nie farbuje wlosow i wlosy nie są zniszzone :D
OdpowiedzUsuńdobrze ze fajnie siępo nim rozczesuje.. ciekawe jak u mnie by szło bo to odwieczny problem ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy, muszę mu się bliżej przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńmoje włosy niestety są dość zniszczone, najlepiej sprawdza się u nich regularne olejowanie, nie wiele rosyjskich kosmetyków miałam.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam do czynienia z tą firmą, ale musze się zapoznać ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym balsamem :)
OdpowiedzUsuńPewnie ciężko rozszyfrować skład po rosyjsku ;).
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMuszę zdecydowanie wreszcie zamówić sobie jakieś rosyjskie kosmetyki do włosów :)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten balsam i to bardzo, moje włosy pewnie by go polubiły :)
OdpowiedzUsuńChcę, bardzo chcę! :D
OdpowiedzUsuńkuszą te agafiowe cuda:))
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze rosyjskich kosmetyków ale bardzo chcę mieć ;)
OdpowiedzUsuńGdzieś widziałam stoisko z rosyjskimi produktami, następnym razem dłużej się przy nim zatrzymam :p
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie jak by się u mnie sprawił :) ale czuję się zachęcona :)
OdpowiedzUsuń