czwartek, 3 września 2015

CD Dezodorant roll on Lilia Wodna



Dezodorant roll on CD z naturalnym wyciągiem z lilii wodnej zapewnia długotrwałe uczucie świeżości i pewności oraz pielęgnuje skórę.
  • Przebadany dermatologicznie
  • Odpowiedni dla skóry wrażliwej
  • Nie pozostawia białych śladów
  • Dostępny również w opakowaniu o pojemności 25 ml
  • Nie zawiera soli aluminium
    Przedstawiam pięknie pachnącą kuleczkę do ciała. Która pachnie po prostu obłędnie, a fakt, iż nie pozostawia białych śladów daje jej niesamowicie duży plus!~
    Skóra pod pachami jest bardzo wrażliwa. Należy o nią odpowiednio dbać, i zwracać uwagę czy dane kosmetyki nie podrażniają i nie powodują wysypki. Mówię o tym dlatego, że moja sąsiadka tak się załatwiła jakąś kuleczką iż do tej pory chodzi po dermatologach i próbuje się dowiedzieć co jej wyrządziło taką krzywdę.
    U mnie na szczęście takie sytuacje nie miały jeszcze miejsca, a kuleczka którą dzisiaj Wam przedstawiam jest przeznaczona dla skóry wrażliwej i nie powoduje nic, z czym mogłybyśmy pójść do lekarza :]
     


    Bardzo dobrze nawilża, i odpowiednio chroni delikatną skórę. Zapach pozwala się odprężyć, i najlepsze jest to, że nie ucieka zbyt szybko. 



    Polecam, bo warto się skusić :]

    https://cd-koerperpflege.de/pl/

17 komentarzy:

  1. A czy zawiera w sobie alkohol? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ich roll-on w innej wersji zapachowej i bardzo go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem dlaczego,ale jej wygląd jakoś tam sympatycznie mi się kojarzy :) Nie znam tej kuleczki, ale chętnie bym poznała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Od nich nic nie miałam mimo, że już trochę recenzji czytałam

    OdpowiedzUsuń
  5. zachęciłaś mnie, chyba się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jestem wierna ałunowi i juz na nic go nie zamienię;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedy rok temu pracowałam w drogerii dezodorantów CD chodziło całe mnóstwo :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie miałam okazji uzywac;) w sumie pierwszy raz widzę ;]

    OdpowiedzUsuń
  9. Bez aluminium? Rzadkość :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Brzmi ciekawie, chociaż ja jakoś teraz za kulkami nie przepadam. Kiedyś za to je uwielbiałąm.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam wersje w sprayu i bardzo mnie podrażnia ;(

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj tak dawno nie miałam kulek, ze aż mi narobiłaś ochoty :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

*Please do not paste links to blogs* Dziewczyny nie wklejajcie co komentarz linków do waszych blogów - potrafię was znaleźć. :)

Włączona funkcja moderowania komentarzy pozwoli na zachowanie miłej atmosfery w tej sferze sieci.
Z uwagi na słaby zasób słów niektórych niewyżytych jednostek, ta funkcja będzie sprawdzała się rewelacyjnie. :)
* CZYTASZ? SKOMENTUJ - NIE CZYTASZ - NIE KOMENTUJ *

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...