„Hypoalergiczny,
wyjątkowo delikatny, przeznaczony do codziennego mycia włosów oraz kąpieli
niemowląt i dzieci. Zawiera bardzo łagodne, ale jednocześnie skuteczne środki
myjące, które nie podrażniają nawet najbardziej wrażliwej skóry. Nie szczypie w
oczy, pozostawia skórę i włosy miękkie w dotyku. Połączenie składników nawilżających
i natłuszczających gwarantuje utrzymanie naturalnej bariery ochronnej i
zapobiega utracie wody.
Produkt
hypoalergiczny, przebadany dermatologicznie. Zawiera naturalny olejek eteryczny z szałwii
muszkatołowej. Przeznaczony dla dzieci i niemowląt od pierwszych dni życia.”
Tym razem słów kilka o produkcie 2w1 :] Czyli o
szamponie i płynie do kąpieli od Sylveco.
Zacznę od zapachu, który jest kwestią sporną pomiędzy
mną a moją sąsiadką Tinką. Dla mnie zapach jest wyczuwalny, nie potrafię go
określić ale delikatną woń ma. Tinka, spiera się zemną, że produkt ten jest
całkowicie pozbawiony zapachu. Dlatego też, bardzo proszę jeśli ktoś z Was
używa tego przyjemniaczka napiszcie mi czy wyczuwacie jakiś bliżej nieokreślony
zapach? Czy według Was zapachu brak?
Jako
szampon: Konsystencja odpowiednia. Dobrze się pieni, co czyni
go wydajnym, ponieważ nie ma potrzeby wydobywania dużej ilości szamponu, by
dokładnie umyć głowę. Wystarczy odrobinka i już działamy :] Nie plącze włosów,
co jest ważne podczas mycia głowy dzieciom. Cukiereczek ma bujną czuprynę i
gęste włosy (o dziwo nie wytarły się jej
od momentu narodzin). Zaletą jest również fakt, iż nie wysusza skóry.
Jako
płyn do kąpieli: Dobrze a zarazem delikatnie oczyszcza
skórę niemowląt, i większych dzieci. Wiadomo, niemowlę nie jest „brudne” bo nie
ma gdzie się pobrudzić (tak tak, jeszcze jesteśmy bardzo mali), ale delikatne
odświeżenie jest potrzebne od pierwszych dni życia. Dlatego jesteśmy na TAK.
Natomiast jeśli chodzi o Ptysia, płyn do kąpieli zdaje egzamin. Jego skóra jest
odpowiednio nawilżona, i idealnie czysta. Ciekawa jestem ile ja będę wydawała
pieniędzy miesięcznie na kosmetyki dla córeczki, skoro braciszek również chce
się nimi otaczać :]
Podsumowanie: Świetny produkt, i jeśli ktoś szuka
szamponu i płynu do kąpieli w jednym – MY POLECAMY!
A desing jest tak słodki, że pewnie każde dziecko,
jeśli tylko zobaczy tę słodką sówkę samo wymusi zakup :D
Jest znakomity. Wiem o jakim zapachu mowisz- cos podobnego wyczuwam w tym balsamie myjącymi do wlosow. Ale tez nie jestem w stanie stwierdzić, co to tak pachnie.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście opakowanie jest przesłodkie :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą markę kosmetyków.
OdpowiedzUsuńOstatnio zastanawiam się czy nie przerzucić się na szampony dla dzieci,są delikatniejszy i dobrze myją :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tą firmę wiec wypróbuję szampon :)
OdpowiedzUsuńSylveco dla dzieci jeszcze nie poznałam.
OdpowiedzUsuńW tej wersji dla dzieci najbardziej podoba mi się szata graficzna. :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście buteleczka urocza, świetnie, ze dobrze się spisuję:)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale poleciłabym mojemu M. on ma wieczne problemy ze swędzącą skórą głowy, więc może taki dziecięcy szampon by mu pomógł?
OdpowiedzUsuńHave a great weekend
OdpowiedzUsuńhttp://www.amysfashionblog.com/blog-home
Świetny :) Sama bym na sobie wypróbowała :D
OdpowiedzUsuńNie widziałem serii dla dzieci jeszcze
OdpowiedzUsuńProdukty Sylveco od zawsze mnie kusiły ;) jeszcze jednak nic nie kupiłam, a zwłaszcza nie miałam styczności z dziecięcymi kosmetykami :D
OdpowiedzUsuńMiałam już styczność z innymi kosmetykami tej marki :)
OdpowiedzUsuńWidzę po raz pierwszy :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widze tą firme szczerze mowiac :D ale brzmi ciekawie zwłaszcza ze lubie produkty dla dzieci np szampony :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Nie miałam nigdy :)
OdpowiedzUsuńJa jestem zauroczona tymi sowami :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tego szamponu, ale z tej firmy mam krem nawilązjący i sprawuje się całkiem całkiem ;)
OdpowiedzUsuńwww.HELLO-WONDERFUL.BLOGSPOT.COM
Bardzo kuszący szamponik :D
OdpowiedzUsuńopakowanie urocze :) nie miałam jeszcze tego produktu.
OdpowiedzUsuńMuszę poznać się bliżej z wieloma produktami Sylveco :)
OdpowiedzUsuńJa jak na razie zadowolona jestem z szarego mydła i nie zamienię go na nic innego.
OdpowiedzUsuńPrzeuroczo wygląda, muszę kupić swoim zuchom :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym go wypróbowała na sobie :)
OdpowiedzUsuńNie mam jeszcze dzieci, ale znam Sylveco i wiem, że ma dobre produkty :)
OdpowiedzUsuń