Dziś słów kilka o margarynie jaką otrzymałam do testów
od portalu Streetcom. Zostałam zaskoczona pięknie zapakowaną paczką,w której
dodatkowo znajdowała się ładnie prezentująca się PANI Margaryna OPTIMA DHA.
Do testów otrzymałam 4 margaryny i 15 magicznych
ulotek. Dlaczego magicznych? O tym przekonacie się poniżej.
Widzicie? Tak Kochani,
rozdałam 15 ulotek na świetnym papierze z barwnym drukiem, które nie wyglądały
jak zwykłe papierowe ulotki, tylko jak coś konkretnego, co warto potrzymać w rękach
a później wykorzystać! Każda z osób, która otrzymała ulotkę mogła wykorzystać ją
w fantastyczny i rzadko spotykany sposób. Otóż, za zakupioną margarynę OTPIMADHA – po wypełnieniu formularza na stronie optimadha.pl/promocje pieniążki
zostają zwracane na konto!
Czy to nie cudowne zachęcenie do poznania tej
margaryny bliżej? Lepiej? Mocniej? Znajomi którym margaryna posmakowała,
powiedzieli, że wykorzystają ulotki – bo przecież fajnie jest mieć coś za free –
chociaż ten jeden raz :]
Co do margaryny w moim domu. Wstyd się przyznać ale
chłopaki jak się dosiedli to zniknęła tak szybko, jakby to była czekolada :]
Syn robił sobie kanapki co chwilę, pytając dlaczego tak wcina margarynę
powiedział tak „ Skoro obiecuje lepszą
pracę mózgu i wzroku to będą jadł tylko ją. Mózg mam rewelacyjny, ale zdarza
się, że widzę to co chcę a nie to co jest” – To oczywiście traktujcie z przymrużeniem
oka, bo Ptyś wzrok ma bardzo dobry – to była tylko wymówka, aby mama nie dawała
obiadu – tylko zrobiła kanapeczki :P
No i tak mijały dzień za dniem, a margaryna
towarzyszyła nam i rano w południe i wieczorem. Czy to kanapeczki z serem żółtym,
czy dżem, czy też krem czekoladowy lub szynka – testowana była margaryna OptimaDHA.
Ja mam małe zboczenie, i często kupuję coś tylko
dlatego, że ładnie wygląda. W tym przypadku, nie zwiódł mnie urokliwy wygląd
opakowania zewnętrznego. Zostałam zaskoczona przez zawartość :] Otóż…
- Ładny zapach
- Przyjemny kolor
- Świetny –„poślizg” na pieczywie (czyt. Dobrze się
rozprowadza)
- Delikatny smak
- Subtelne pieszczenie podniebienia
- Dobre właściwości
- Kwas DHA ( rybki bardzo lubimy ale ta margaryna w
pełni zadowala nasz smak, oraz „myśli”. Przecież ryb nie będziemy jedli w każdy
dzień, bo może dojść do znudzenia - czego bardzo bym nie chciała. A margaryna?
Pieczywo jemy codziennie, to i codziennie możemy dostarczać to co niezbędne
dla wspierania mózgu i wzroku :]
Dlatego na koniec powiem tak.
WARTO poznać margarynę OptimaDHA bliżej – oj warto! –
To mówi Wam Ambasadorka Optimy DHA – Zebra! Która już zakupiła sobie kolejne
opakowanie :]
Bo choć otrzymałam 4 opakowania, to dla wypróbowania podarowałam
dwie znajomym, którzy już powiedzieli mi o odczuciach z Optimy DHA, a przecież
moi mężczyźni wpadli w uzależnienie – to tak czy inaczej Optima DHA w domu być
musi! Skuszę się również na wersję Optima Omega 3 – która wspiera zdrowie i
serce :] Z resztą sami przekonajcie się o dostępnych wariantach – zapewne któryś
będzie Wam bliższy a wówczas polecam wypróbować!
Dziękuję za smaczną kampanię Streetcom! A Tobie Optim”o”DHA
za wspaniały smak, i większą chęć do jedzenia pieczywa, którą wzmogłaś u mojego syna! – Dziękuję!
Synusia masz świetnego :)
OdpowiedzUsuńNie do końca wierzę w dobroczynne działanie takiej margaryny, ale jeśli jest dobra to czemu nie spróbować?
OdpowiedzUsuńRzadko jadam margaryny :)
OdpowiedzUsuńTo prawda- dobrze jest czasem dostać coś "za free" :) :) :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że synowi zasmakowała :)
Dobrze że oprócz walorów smakowych działa jeszcze pozytywnie na organzim
OdpowiedzUsuńŚwietna promocja, margaryny pyszne
OdpowiedzUsuńJak widać smakuje i dodatkowo ma dobre działanie :)
OdpowiedzUsuńFajnie z tymi ulotkami :) Ja się do tej kampanii nie dostałam, margaryny do tej pory w sklepie nie kupowałam ale może się na nią w końcu skuszę :)
OdpowiedzUsuńja skorzystałam niedawno z tego zwrotu za zakupy ;)
OdpowiedzUsuńsmaczna i zdrowa :)
OdpowiedzUsuńJak już wcinac margarynę to zdrową ;-)
OdpowiedzUsuńChyba skuszę się na tę margarynę :) Może i mi wzrok poprawi - hi, hi :)
OdpowiedzUsuńOd wieeelu wieeelu lat nie smaruję kanapek niczym (no chyba że pastą z awokado) :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że syn jest zadowolony :)
OdpowiedzUsuńSmacznego :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł z kuponami :)
OdpowiedzUsuń