Pierwszy wpis w 2016roku! Nie
pozostaje mi nic innego jak WAS serdecznie powitać! Mam nadzieję, że głowy Was
nie bolą, a noc SYLWESTROWA była po prostu wspaniała! :]
Zapraszam na delikatne rozpoczęcie
NOWEGO ROKU! ;]
Delikatne mleczko pielęgnacyjne od MoMme – to kolejny
produkt, który zasługuje na medal. Może już na wstępie warto zaznaczyć, iż
mleczko…
Zacznę od tego, że mleczko
posiada swój własny indywidualny naturalny zapach, którego również nie jestem w
stanie Wam bliżej określić, ani nie bardzo mam z czym porównać. Dlatego, jeśli
jesteście ciekawi jak może pachnieć, przeczytajcie z czego jest zrobione i
spróbujcie sobie to wszystko połączyć ;] Wówczas może dowiecie się czy mleczko
jest bezzapachowe czy też pachnie swoją naturalną wonią ;]
Mleczko ma konsystencje
rajską ;] Jest bardzo delikatna i lekka. Pozwala się w sposób subtelny
rozprowadzić na maleńkim ciałku. Cukiereczek uwielbia ten moment, kiedy po
kąpieli smaruje jej ciałko tym mleczkiem.
Szybko się wchłania, co mnie osobiście bardzo cieszy. Ale tutaj to, że szybko się wchłania nie oznacza całkowitego braku tłustego filmu. Delikatne natłuszczenie jest wyczuwalne, jednakże to ochrona, która nie powoduje uczucia obciążenia czy też lepkości skóry. Od razu uprzedzam! – Nie brudzi ubrań Nie powoduje lepkości Nie pozostawia skóry tłustej! Po prostu taka delikatna nuta natłuszczenia jest wyczuwalna. Czy zostałam zrozumiana???
Hipoalergiczne mleczko,
nadaje się do wrażliwej skóry dzieci i niemowląt, oraz do twarzy. Nie uczula,
ani nie powoduje żadnych zmian na skórze. Podczas regularnego stosowania
mleczka, osiągnąć można szczyt delikatności :] Dziecko samo w sobie ma
delikatną skórę, to wiadomo, ale stosując regularnie to mleczko osiągnęłyśmy
szczyt szczytów! :]
Starszy syn podkradał nam
ten produkt, kiedy słyszał jak mówiłam do Cukiereczka – „Dziewczyno moja
wymarzona normalnie bym Cię zjadła”. Ekm… Nie wiem czy jakaś normalna mama mówi
tak do swojego dziecka. No ale Ja jestem Ja i tak właśnie czasem mówię. Z
resztą co Wam będę kolorować, i jedno i drugie dziecko bym schrupała :D
(Nie tylko swoje) ;) –
Uwielbiam dzieci, wszystkie :] )
Dobrze powróćmy jeszcze na
chwilkę do tego delikatnego jak jedwab mleczka pielęgnacyjnego.
Ładnie się prezentuje
Wspaniale działa
Cudownie się rozprowadza
Cukiereczek uwielbia kiedy
mleczko jest w użyciu
No to co?
Czego więcej mam wymagać od
mleczka, który spełnia wszystko co napisał PRODUCENT?
Chyba niczego :]
Pozostaje mi polecić ten
produkt Waszym dzieciom. W końcu przeznaczony jest dla małych marzycieli :] A
Wasze pociechy to łobuzy? Czy marzyciele? A może urwisy? ;]
MoMme dla każdego dzieciątka
znajdzie odpowiedni produkt. Zajrzycie TUTAJ i przekonajcie się sami :]
39,00 zł
__________________
Składniki/Ingredients: Aqua, Prunus Amygdalus Dulcis
(Sweet Almond) Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Isoamyl Cocoate, Glycerin,
Polyglyceryl-3 Dicitrate/Stearate, Citrullus Lanatus Seed Oil, Betaine, Cyperus
Esculentus Tuber Extract, Xanthan Gum, Macadamia Ternifolia Oil, Phospholipids,
Glycine Soya Sterol, Stearic Acid, Palmitoyl PG-Linoleamide, Squalane, Inulin,
Alpha Glucan Oligosaccharide, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Tetra Sodium
Glutamate Diacetate, Tocopherol (mixed), Beta-Sitosterol, Squalene, Bisabolol,
Parfum, Citric Acid, Citronellol, Citral, Coumarin, Geraniol, Limonene,
Linalool.
nie mam dzieciaków, ale spodobał mi się te mleczko :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajny produkt.
OdpowiedzUsuńWitaj w Nowym Roku ;-)
Moj maluch ma nieustanne kłopoty ze skóra. Wiecznie coś. Taka niby atopowa, ale nie do końca. Wypróbuje i to. Kto wie:)
OdpowiedzUsuńCiekawy kosmetyk dla dzidziusia, wszystko dobrego w Nowym Roku!:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku !
OdpowiedzUsuńWitamy w 2016 roku :)
OdpowiedzUsuńAle fajny produkt, z bardzo dobrym składem. nie znałam ale widzę, że wart zainteresowania :)
A przy okazji dobrego, nie najlepszego w Nowym 2016 roku życzę ..
Nieodłączny element dziecięcej kosmetyczki
OdpowiedzUsuńojej, cudowne opakowanie!
OdpowiedzUsuńSounds like a great baby product.
OdpowiedzUsuńHappy New Year!
http://www.amysfashionblog.com/blog-home
Jeśli chodzi o kosmetyki dla maluchów, to zawsze sprawdzam skład. Kosmetyki tej marki bardzo mnie ciekawią, bo mają bardzo przyjazne składy. Muszę wypróbować.
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad tymi kosmetykami i chyba skuszę się wypróbować coś z ich oferty dla małego :)
OdpowiedzUsuńMaluszek jest pewnie zadowolony :)
OdpowiedzUsuńNie znam firmy ale jak czytam o takich dobrych produktach dla dzieci to żałuję,że nie znałam kiedy moje dziewczyny były malutkie :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze dzieciaczka nie posiadam ;p
OdpowiedzUsuńPielęgnacja ciał maluszków to podstawa. Bardzo fajny balsamki. Sama bym go wypróbowała :-)
OdpowiedzUsuńOpakowania z kosmetykami dla maluszków są zachwycające :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku :)