Szampon… Mamy ich na rynku całą masę. Do każdego
rodzaju włosów. Do każdego koloru. Każdy może wybrać jaki tylko sobie zażyczy.
Czy chce aby włosy były bardziej gęste? A może dla większego blasku? Hmmm,,, Do
kręconych włosów? A może do całkiem prostych? Do wyboru do koloru!
Ja wybrałam do przetestowania szampon do włosów
jasnych, o zapachu rumianku i płatków słonecznika. Po otworzeniu butelki,
poczułam ładny ziołowy zapach.* Nie przepadałam wcześniej za zapachem ziół, ale
FITOMED nauczył mnie nie tyle lubić ten zapach co pokochać całym sercem :]
Dozowanie ułatwia butelka z zamykaniem na „klik”.
Dzięki temu możemy kontrolować ilość szamponu potrzebnego do umycia włosów.
Konsystencja dobra, nie zbyt gęsta ale i nie rzadka taka w sam raz jak na
szampon przystało.
Zapach dla mnie bardzo ładny, delikatny
nienużący.
Co do właściwości szamponu:
Ładnie się pieni
Jest wydajny
Subtelnie pachnie
Dobrze oczyszcza włosy
Na moich blond włosach (farbowanych) pojawiły się
delikatne jaśniejsze niż standard refleksy, które najlepiej widać do słoneczka.
Nie
powoduje łupieżu, lub innych niechcianych dolegliwości ;]
Genialnie usuwa olej z włosów. Nie spodziewałam
się, że poradzi sobie bezbłędnie z oczyszczaniem włosów po zabiegu olejowania
:] Za to duży plus.
Ale…
Okropnie plącze włosy. Nie mogę się nadziwić
kiedy czytam recenzję w których dziewczyny piszą, iż włosy po użyciu samego
szamponu są miękkie i łatwo się
rozczesują. No niestety u mnie tak nie jest. Włosy po spłukaniu szamponu są
twarde i nie wyobrażam sobie, abym nie nałożyła odżywki – ponieważ nie miałabym
szans na rozczesanie. Jednakże rzadko się zdarza, abym sam szampon sprawiał, iż
rozczesywanie włosów szłoby jak po maśle. Raczej należy stosować jakąś odżywkę,
lub balsam – chociażby dla samego efektu łatwiejszego rozczesywania.
Żałuję, że nie zamówiłam sobie odżywki do tego
szamponu. No ale cóż, człowiek uczy się na błędach. A szampon z moją odżywką
dał radę, i dzielnie się spisał aż do samego końca.
Co do dostępności – chyba jest ciężko, bo nie
widziałam go nigdzie stacjonarnie.
Cena 11.50zł do kupienia TUTAJ
Nigdy nie słyszałam o tym szamponie, ale może kiedyś go wypróbuję. Pozdrawiam jusinx.blogspot.com.
OdpowiedzUsuńOOO Fitomed zaskakuje mnie coraz częściej :)
OdpowiedzUsuńCiekawy szampon i cena bardzo kusząca, mi odkąd zapuściłam włosy większość szamponów plącze włosy i zazwyczaj nakładam odżywkę po umyciu.
OdpowiedzUsuńJakoś myślałam o Tobie, jako o ciemnowlosej:)))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty Fitomed i nie zamierzam z nich zrezygnować. Ciekawy szampon :-)
OdpowiedzUsuńHave a great weekend
OdpowiedzUsuńhttp://www.amysfashionblog.com/blog-home
Nie lubię szamponów, które plączą włosy ;/
OdpowiedzUsuńMiałam ten szampon i bardzo go lubiłam :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że plącze włosy, bo z tym mam problem nawet przy bardzo dobrych szamponach, nieliczne dają sobie radę z moimi suchymi włosami :)
OdpowiedzUsuńMiałam wersję do włosów ciemnym- cudeńko :)
OdpowiedzUsuńU mnie podstawa to miękkie włosy po umyciu , jesli ten je plącze, niestety nie jest dla mnie
OdpowiedzUsuńSzkdoa, ze plącze włosy, to u mnie go skreśla.
OdpowiedzUsuńNie miałam :) Ale też jakoś wcześniej chyba nie widziałam tego produktu w stacjonarnym sklepie, chyba że słabo się rozglądam :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
ja miałam i szampon i odżywkę, ale do włosów ciemnych i dla mnie nie spełnił zadania ;)
OdpowiedzUsuńo nie.. tylko nie plątanie.. Ale w sumie dużo odżywki i mogłabym wypróbować do moich blond włosów :)
OdpowiedzUsuńSuper artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń