Mam już swoich ulubieńców jeśli chodzi o
demakijaż, ale nic nie stoi na przeszkodzie aby wypróbować coś nowego, coś
innego, coś do tej pory nie znanego – przynajmniej mnie.
Płyn jest dwufazowy, dlatego przed użyciem należy
dobrze potrząsnąć buteleczką aby się wszystko odpowiednio zmieszało. Tak też
uczyniłam. Nalałam odrobinkę na wacik – i poszło w ruch! Ładnie zmyłam makijaż
oczu wykonany normalnym tuszem (nie wodoodpornym) ale skórę w okolicach oczu
pozostawił tak tłustą, że musiałam ją dodatkowo czyścić. Z resztą jak w przypadku
dwufazowych produktów wszystko się tłuści :]
Troszkę mnie to drażniło, jednak szybkie
usunięcie makijażu oczu, błyskawiczne rozpuszczenie maskary spowodowało, że
z przyjemnością przełamaną złością zużyłam go do końca :]
z przyjemnością przełamaną złością zużyłam go do końca :]
A może to ja popełniłam błąd i nalałam go za dużo
na wacik? Wydaje mi się, że nie – bo nie nałożyłam go w dużej ilości…
Najważniejsze, że działa :] Nie podrażnił jakże
ważnej i delikatnej skóry w okolicy oczu. Radzi sobie z tuszami, kredkami,
różami, szminkami i podkładami.
Nie jestem nim zachwycona i nie podskoczę
do niebios tylko dlatego, że po demakijażu tym produktem moja skóra
potrzebowała usunięcia tłustego filmu, który płyn pozostawił.
Jak wspomniałam wyżej nie
próbowałam go na wodoodpornym makijażu – bo takiego nie robię, nie przepadam.
Miałyście może do czynienia z tym płynem od Nacomi? Czy wszystko przed wami? A
może wasza skóra potrzebuje odpowiedniego natłuszczenia – jeśli tak to produkt
jest jak najbardziej odpowiedni dla was:]
Warto zapamiętać! - NIE PODRAŻNIA
WRAŻLIWEJ I ALERGICZNEJ SKÓRY, GDYŻ JEST NATURALNY!
Sprawdźcie na sobie – wówczas najlepiej się
przekonacie czy płyn będzie dla Was odpowiedni :] Ja do niego nie wrócę, wolę
jednak mniej tłuste działanie na mojej skórze :]
Oj od dawna nie używałam płynów dwufazowych. Jednak ten efekt tłustej skóry po jest dla mnie strasznie i o wiele bardziej wolę płyny micelarne :D
OdpowiedzUsuńte płyny tak maja, jak skutecznie usuwają makijaż to zostawiają tłuste powierzchnię, a jak jest skuteczny to fajnie :)
OdpowiedzUsuńJa za dwufazowymi nie przepadam, ale miałam ich zwykły i byłam zadowolona.
OdpowiedzUsuńIch produkty bardzo lubię natomiast nie do końca mnie on kusi :)
OdpowiedzUsuńdwufazówki mnie wkurzają....
OdpowiedzUsuńJako że jest naturalny z chęcią bym go widziała u siebie.
OdpowiedzUsuńciekawy produkt:)
OdpowiedzUsuńWreszcie znalazłam kosmetyk dla siebie;) Dzięki za ten post
OdpowiedzUsuńLubię tę firmę ☺
OdpowiedzUsuńLubię naturalne produkty, ale tłustej warstwy już nie za bardzo, także nie jest to kosmetyk dla mnie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFirmę znam, ale akurat tego produktu nigdy nie używałam :)
OdpowiedzUsuńUżywałam dwufazowego płynu do demakijażu od Floska i on również pozostawiał tłusty film. Stosuje go tylko do oczy, bo nie wyobrażam sobie by cała twarz miała świecić.
OdpowiedzUsuńMiałam już kilka płynów do demakijażu, ale w końcu znalazłam ten idealny także się nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio polubiłam firme Nacomi wiec myśle, ze bym sie polubiła z tym produktem :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak u mnie się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńciekawe czy by sie u mnie sprawdził
OdpowiedzUsuńNie znam tego płynu, rzadko używam dwufazówek :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty Nacomi, ale tego nie znam i raczej niestety nie poznam ponieważ jest z olejkiem arganowym a tgego moja buźka nie lubi. Nie mniej dobrze że swoje robi :)
OdpowiedzUsuń