czwartek, 28 listopada 2013

Marion - Odżywka stylizująca w piance – recenzja



Kochane, chwilkę mnie nie było, gdyż miałam problem z komputerem.
Myślałam, że mnie trafi, kiedy włączyłam maszynę – a tu siup – nie widzę nic na monitorze. Wieczorem pojechałam zakupić nowy monitor i jest taki duży – że się normalnie gubię :D Ale dzięki Bogu już jestem „aktywna” :)

Dzisiaj zapraszam Was na recenzję ODŻYWKI STYLIZUJĄCEJ W PIANCE , którą otrzymałam do testów od firmy Marion. >>  CLICK  << 


Przyznam się, że nigdy wcześniej nie miałam odżywki w piance. I byłam szczęśliwa, że otrzymałam ją do testów od firmy Marion : )
To ostatni produkt z paczki : )
Odżywka prezentuje się niemal idealnie. Urocze, eleganckie i dobrze opisanie opakowanie ( buteleczka). Świetny dozownik – ile nacisnę tyle mam pianki – nic nie wycieka dodatkowo : )

CENA:
ok 10 zł/100 ml

Czytałam nie zbyt ciekawe opinie na temat tego produktu – ale u mnie wypadł naprawdę dobrze. 
+  Świetne opakowanie – dozowanie łatwe i przyjemne
+ Bardzo ładny zapach
+ Sprawia, że włosy bardzo ładnie się błyszczą
+ Nie obciąża włosów
+ Forma odżywki  w piance – świetne rozwiązanie
+ Nie skleja włosów!!!!
+ Nie trzeba spłukiwać
+ Spokojnie można nakładać na suche i mokre włosy
+ Niska cena – ( dla mnie super! )

Co do minusów – w mojej opinii ma 1 : D
- Nie zauważyłam efektu odżywienia włosów


 


Na pytanie – czy polecam ten produkt ?
Odpowiem POLECAM – Ponieważ dzięki tej odżywce można naprawdę fajnie wymodelować włosy – i zrobić sobie coś lekkiego na głowie : )
Dziękuję firmie  http://www.marionkosmetyki.pl/za ten produkt i możliwość swobodnej recenzji.

- Moja opinia nie ma wpływu na fakt, iż produkt otrzymałam w ramach współpracy z FIRMĄ Marion.
__________________________________________________

Jeszcze coś Wam zdradzę! : )
Wczoraj wysłałam paczuszkę mojej TOP GADUŁCE : ) Tak się owa paczuszka prezentowała : ) Mam nadzieję, że sprawię delikatną przyjemność ; )
 




Co takiego napisał producent?

Laboratorium Marion Kosmetyki, wykorzystując niezwykłe działanie keratyny, stworzyło nową gamę produktów do stylizacji włosów, odpowiadającą specyficznym potrzebom włosów słabych, zniszczonych, suchych i niezdyscyplinowanych.Profesjonalnie opracowana receptura preparatów KERATIN MIX to połączenie składników ułatwiających stylizację oraz pielęgnujących włosy. Formuła KERATIN MIX zawiera wyjątkową kombinację keratyny, Keratrix™  i creatine, która wykazuje niezwykłe działanie regenerująco-ochronne włosów: uzupełnia niedobór naturalnych składników budujących strukturę włosa, poprawia kondycję i nadaje połysk zniszczonym włosom, zwiększa wytrzymałość, elastyczność i odporność włosów na zerwanie oraz chroni włosy przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi, wysoką temperaturą  i uszkodzeniami spowodowanymi zabiegami chemicznymi.Odżywka stylizująca w piance- pozwala dowolnie modelować i kształtować fryzurę, regeneruje włosy,  nie obciążając ich i nie sklejając.



23 komentarze:

  1. Nie miłam okazji wypróbować tej pianki, szczerze mówiąc nawet nie widziałm jej w sprzedaży ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też - mam ją dlatego, że otrzymałam ją do testów - wcześniej się z nią nie spotkałam :)

      Usuń
  2. och, nie masz się czego bać! produkty Fitomedu są bardzo naturalne i większość może stosować każdy z nas :) mnie wysypał tylko produkt z kwasem mlekowym, ale ja chyba mam po prostu uczulenie na kwasy :) szampony też są naturalne, ziołowe :)
    A co do odżywki - dzieki za post, bo własnie znów bym zapomniała nałożyć :D moja ostatnia próba była katastrofą, ciekawe jak teraz :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oo, jest dobrze! rozczesałam się i nawet fajnie poszło :D
      P.S dodaję do blogrolla, bo będę częściej wpadać :)

      Usuń
    2. Och jak się cieszę, że mogłam przypomnieć o odżywce do włosów! :P
      A jeśli się rozczesałaś to szalenie się cieszę ! :D Bo wiem jaki to ból nie móc się rozczesać! :)))

      Usuń
    3. No ja sama zawaliłam, bo wysmarowałam się cytryną "na pryszcze", a po 2 dniach wyglądałam jak oparzona ;/ jeszcze w Wielkanoc tyrałam do kościoła z taką buzią.. teraz też się boję, ale twierdzę, że może po czasie samo zejdzie. Zrobiłam się już 3 raz tym kwasem i mam wrażenie, ze wysypki raz mniej :)

      Usuń
  3. kochana a kto jest Twoją top gadułką? a co do dzisiaj - ciekawi mnie co Ty takiego pomyslałas... normalnie ciekawośc mnie zżera :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie wierzę!
      Okulary Kochana OKULARY by CI się przydały!!! :P
      Spójrz na prawą stronę pod obrazkiem MOJE MIŁOŚCI:P

      Usuń
    2. buahahahahahhahaahahahahah.
      Az komputer oplułam :)
      Ale moje wyjasnienie jest rozsądne - mam nietypowy komputer i rozdzilczosc matrycy to 15,4 i zeby zobaczyc wszystko na blogu musze na dole kursorem przejrzdżac - ale nigdy nie patrze na paski boczne - bo są schowane wiec nie widzia lam :P
      jestem w szoku i normalnie mnie zatkało :)

      Usuń
    3. hahahahahahahahahahahaha!!!!!
      Wyjaśnienie przyjęte :P
      Mam tak wielki monitor - bo mi wczoraj padł i musiałam udać kasę na nowy ;/ - że wszystko mam jak pod lupą :P

      Usuń
  4. Ooo.. To fajnie, że nie skleja włosów... Miałam kilka podobnych pianek, ale zawsze włosy były poklejone ;/
    A co do prezentu dla Twojej TopGadułki - urzekł mnie papier w zebre hehehe;DD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. He he he - Kochana ja nie wiem czy Ty nie zostaniesz następnym razem TOP w takim tempie jakim mnie odwiedzasz :D :*:)

      Usuń
  5. Wspaniale że się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba wolę standardowe odżywki, które jednak coś działają na moje włosy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie narzekam na tę piankę - u mnie działa! :)

      Usuń
    2. Tzn nie odżywia włosów - ale resztę spełnia w 100% :)

      Usuń
  7. Nie skleja włosów?
    Zawsze mam z tym problem:(

    OdpowiedzUsuń
  8. Taka pianka by mi się przydała. Przydatna recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale masz fajnego nicka :) Sia lala - z mojej strony powiem KUP - warto! Nie będziesz zawiedziona :)

      Usuń
  9. Pianka pewnie fajna. :) Ciekawa jestem co jest w tej paczuszce. ;))

    OdpowiedzUsuń
  10. Super, że można jej używać na suche włosy. Ja po umyciu mam napuszone włosy i szukam zawsze czegoś do stylizacji w płynie, a tą pianką mnie zaintrygowałaś. Jak będę na zakupach, to rozejrzę się za nią i kupię do wypróbowania:)

    OdpowiedzUsuń

*Please do not paste links to blogs* Dziewczyny nie wklejajcie co komentarz linków do waszych blogów - potrafię was znaleźć. :)

Włączona funkcja moderowania komentarzy pozwoli na zachowanie miłej atmosfery w tej sferze sieci.
Z uwagi na słaby zasób słów niektórych niewyżytych jednostek, ta funkcja będzie sprawdzała się rewelacyjnie. :)
* CZYTASZ? SKOMENTUJ - NIE CZYTASZ - NIE KOMENTUJ *

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...