HIT czy KIT ?
Czy to hit czy kit – okaże się w podsumowaniu.
Z wielką ostrożnością, zaczęłam zdradzać Lactacyd ,
– KTÓRY jest ze mną już bardzo długo. Przeczytałam informacje na opakowaniu sto razy,
aż uległam…
Dlaczego uległam ?
Ponieważ producent zapewnił mnie, że produkt ten
nie zawiera ani mydła, ani barwników ani też SLES.
Po drugie – został przebadany na osobach ze skórą
wrażliwą i alergiczną.
Po trzecie – bezpieczeństwo potwierdzone w
badaniach na kobietach aktywnych, pod nazdorem lekarzy ginekologa, dermatologa
i arelgologa.
A teraz coś ode mnie : ]
Żel mieści się w kształtnej ( estetycznej ) butelce – z piękną
czcionką – cudownymi barwami, i aktywną kobietą.
Dozowanie ułatwia pompka, która wydaje tyle żelu,
ile jest nam potrzebne. Nie zacina się, ani nie sprawia ŻADNYCH problemów. Dla
mnie osobiście SUPER.
Konsystencja – żelowa :] - świetna-.
I teraz uwaga…
Rewelacyjnie pachnie – nie spotkałam się z takim
zapachem płynu wcześniej. Zapach jest cudowny !!!
Ładnie oczyszcza i odświeża.
Nie powoduje świądu, pieczenia, podrażnienia.
Przy tym żelu, nie będziesz wiedziała co znaczy
słowo DYSKOMFORT!
Wydajny – ponieważ nie trzeba go dużo – aby móc zapewnić sobie odpowiednią higienę.
Ładnie się pieni.
Z tym żelem, "na całym swoim ciele"- poczujesz
niesamowity KOMFORT!
Polecam go z sercem na dłoni – wszystkim kobietom
aktywnym, ale i TYM, które mają problemy z "tą" strefą swojego ciała.
Nie wiem czy powinnam to napisać, ale ręczę „głową”
– BĘDZIECIE ZADOWOLONE.
NIE ZAMIENIĘ GO NA NIC INNEGO, NIE WRÓCĘ JUŻ DO
POPRZEDNIEGO PŁYNU. SORAYA LACTISSIMA DLA AKTYWNYCH – ROZKOCHAŁA MNIE W SOBIE
NA CAŁEGO!
Skład:
Przyznam się Wam, iż co do ceny, nie jestem pewna…
Przeglądając sieć, napotkałam cenę 12zł/
za 300ml.
Osobiście dam za ten żel nawet 30 zł! :D
ŻEL TEN TO ISTNY HIT! – I NIE
ZAMIERZAM GO PÓKI CO ZMIENIAĆ! DAJE MI WSZYSTKO CZEGO POTRZEBUJE, BY CZUĆ SIĘ
ŚWIETNIE i KOBIECO !!!
PANI DAGNO – OGROMNE DZIĘKI – BO PRZEZ TEN
CUDOWNY ŻEL
NIE DOZNAM JUŻ ŻADNEJ MĘKI!
Zapraszam Was również na Fan page’a Soraya – gdzie możecie do bólu zadawać pytania, i zasięgnąć porad SPECJALISTÓW :]
Lactacyd ma SLS niestety, również go zarzuciłam na rzecz tej Sorayi
OdpowiedzUsuńMi nie przeszkadza SLS - ale tak czy siak - zostanę już przy tym produkcie :)
Usuńmi też przypadł do gustu :)
OdpowiedzUsuńBo jest świetny ! :]
UsuńZebra masz dar przekonywania :))) kupie :)
OdpowiedzUsuńKasia nie będziesz żałowała!
Usuńpopieram właśnie go od paru dni zaczęłam używać i jeszcze takiego dobrego żelu nie miałam ;-)
OdpowiedzUsuńDokładnie :] A jak pachnie pięknie :]
UsuńSkoro Zebra swoją głowę stawia za ten żel to myślę,ze warto się za nim rozejrzeć:)A czytając te wszystkie badania ,testy , brak SLS ( nie wiem co to, ale pewnie coś niedobrego bo coraz częściej ten skrót widuje) ja jestem na TAK.
OdpowiedzUsuńStawiam głowę i wszystkie paski! :) POLECAM kochana - nie będziesz żałowała :]
Usuńze mną zele do higieny intymnej soraya są od dawna. Ostatnio zdradziłam firmę na rzecz innych produktów co nie było dobrym rozwiązaniem. Żele z soraya z tej linii lactissima są naprawdę godne polecenie. Jedyne co mi się nie podoba firma bez przerwy zmienia opakowania i wprowadza jej jako swoja nowość. Przez tyle lat co miałam styczność z tymi produktami, opakowań było na prawdę sporo. Jakościowo jednak nie zauważyłam różnicy jest bardzo dobra
OdpowiedzUsuńO ciekawe informacje, ja kochałam Lactacyd - ale od momentu, kiedy używam ten żel, nie zmienię już na poprzedni. Jestem z niego bardzo zadowolona.
Usuńbardzo fajny żel,jak go spotkam w drogeii to na pewno kupię :-)
OdpowiedzUsuń- i nie zawiedzie Cię :]
UsuńO kurczę muszę go kupić bo widzę że naprawdę warto.
OdpowiedzUsuńWarto Moniczko, warto bez dwóch zdań :]
UsuńNa szczęście nie mam żadnych (najmniejszych) problemów z tą częścią ciała :P
OdpowiedzUsuńMogę się tam wysmarować kremem do depilacji łydek i zeskrobać dołączoną łopatką i nic - ani tyci podrażnień. Dlatego też takie kosmetyki dla mnie to zbędny luksus ale czasami sobie kupuję (głównie w celach badawczo-poznawczych lub dla córki).
Ja pierniczę........................ Ale zazdroszczę!!!!!!!!
UsuńZapowiada się bardzo obiecująco! Póki co trzymam się Ziaji, ale rzeczywiście potrafisz kusić. Jak się natknę gdzieś na zakupach, to możliwe, że powędruje do mojego koszyka.
OdpowiedzUsuńPuszka, ja jestem nim zachwycona - rzuciłam nawet stałego kochanka L :]
UsuńO nie znam tego żelu, musze sie rozejrzec :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Z dostępnością nie powinno być problemu :]
UsuńJa do higieny intymnej kupuję tylko emulsuję Intimea z Biedronki ;) Jak dla mnie ok ;)
OdpowiedzUsuńNowy adres bloga - http://wszystkozafree91.blogspot.com/
Thanks for this nteresting review! :)
OdpowiedzUsuńI wish you a happy Evening and a good night, Wieczora (◔‿◔)| My photoblog
A ja trwam przy swoim sprawdzonym, przy pierwszej zmianie nie było ok, ale kto wie ?
OdpowiedzUsuńJa jestem wierna kosmetykom do higieny intymnej marki Ziaja :) I wątpię bym na stałe ją "odrzuciła" na rzecz innych produktów.
OdpowiedzUsuńoo, taki mi by się obecnie przydał :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam żele z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńOj tak, tak :) Ja też kupiłam raz ten żel i na 100% zostanę przy nim na długo.
OdpowiedzUsuń