Termoaktywny duet dla dłoni – Marion

To, że ❤Marion❤ jest jedną z moich ulubionych firm, to już chyba wiecie. Ale to, że TERMOAKTYWNY DUET DLA DŁONI – zrobił na mnie piorunujące wrażenie – to w tej chwili się tego dowiecie.

Największą moją obsesją jest „zapach” – to od niego wszystko się rozpoczyna. Nie zawsze mogę powiedzieć, że produkt jest super – jeżeli moje stwierdzenie opiera się na samym zapachu. Dlatego, zawsze podkreślam, co jak i dlaczego.

W tym wypadku – zapach jest głównym instrumentem, który swoje brzmienie opiera równie na świetnym działaniu.

﴾Zabierzmy się zatem do opisu.  ﴿

Jak wygląda opakowanie ? – Saszetka, jeżeli o mnie chodzi, nie jest źle – w razie problemów z wydobyciem pozostałości, śmiało możemy wziąć do ręki nożyczki i ciach ! Wówczas, wydostaniemy nawet najmniejszą cząsteczkę tego cudeńka.

Jaką ma konsystencję ? – Rewelacyjną : Peeling, jest gęsty – co oznacza, iż nie trzeba go dużo nakładać na dłonie – ale to nie jedyna zaleta. Serum: - ma konsystencję kremową – delikatną.

Co z zapachem ? – Niebiański zapach orzechów, prawdę mówiąc – [ mam nadzieję, że nie będziecie próbować] – gdybym była niewyspana, mogłabym go pomylić z masełkiem orzechowym na kanapki. Słodki orzech – mmmm dla mnie? PYCHA! :]

Działanie : Peeling, mimo, iż słodko pachnie, bardzo ładnie oczyszcza dłonie z martwego naskórka. Drobinki są na tyle „delikatne”, że żadna krzywda się waszym dłoniom nie stanie – a jednocześnie, po „zabiegu” będziecie cieszyć się – cudownie delikatnymi rączkami – a jako gratis otrzymacie PIĘKNY zapach – który długo potrafi się utrzymać na rączkach. 

√ Peeling – świetnie rozgrzewa – co dla mnie jest bardzo przyjemne i wręcz pożądane uczucie, gdyż cały czas , moje dłonie i stopy są po prostu zimne ( tak, mam problemy z krążeniem ).

√ Serum : - Tak samo świetnie pachnie. Co do czasu wchłonięcia – robi to bardzo szybko. To wszystko zależy od „skóry” – gdyż na moich dłoniach, serum błyskawicznie się wchłonęło – [ a koleżanka, która zakupiła sobie to cudo – stwierdziła, że troszkę musiała czekać] .

Dlatego też :

√Po wykonaniu całego zabiegu  - moje dłonie czuły się świetnie!

√Odprężone, zrelaksowane, gładkie – delikatne, skóra pięknie pachnąca.

Dlatego…

Dziękuję firmie √MARION√ – za możliwość przetestowania tego cudeńka – ale proszę wiedzcie jedno, iż moja opinia nie ma wpływu na fakt, iż ten produkt otrzymałam w ramach współpracy.

Jak tylko będę na zakupach – nie wyjdę ze sklepu bez przynajmniej » 5 « saszetek tego termoaktywnego duetu dla dłoni. 

A z racji tego, że koszt tego przyjemniaczka to jakieś 2zł – może i zakupię więcej :]

Bo co jak co – ale o dłoniach pamiętam zawsze!