Jestem
uzależniona od malowania paznokci. Od lat jestem wciągnięta w ten paznokciowy
świat, i wydawać by się mogło, że nic mnie już nie zdziwi.
I jak grom z jasnego nieba, spada na mnie nowe doświadczenie.
I jak grom z jasnego nieba, spada na mnie nowe doświadczenie.
Aplikatory do paznokci
ZMYWACZ DO LAKIERU
Brzmi całkiem naturalnie, gdyby nie forma.
Kiedy popatrzymy na zdjęcie, już samo to wystarczy
aby zapytać „JAK TO DZIAŁA”.
Ja nie mogę wyjść z zachwytu
– uwierzcie mi na słowo.
Eleganckie różowe pudełeczko, wszystkie informacje zawarte na białym tle.
Otwieram i patrzę….
Patrzę i patrzę i oczom nie
wierzę. Co to jest ? Czy faktycznie działa ?
Po przeczytaniu informacji, które PRODUCENT umieścił
na opakowaniu – wiem co mam robić. Ale cały czas w środku ta niepewność…
A co jak nie da rady ? Czy warto psuć sobie swój
obecny manicure ?
Takie pytania drążyły mój umysł, który zdecydował za
mnie i podjął się działania.
OTWIERAM.
Patrzę, i widzę 12 patyczków, takich samych jak te,
które służą nam do czyszczenia uszu.
( Hm… z tym, że te patyczki wyróżniają się kolorem,
jedna z końcówek jest lekko czerwona)
Wyciągam jeden i przyglądam się mu tak intensywnie, że o mały włos nie dostałam
wytrzeszczu oczu.
W środku patyczka znajduje się substancja,
dlatego też aby sprawdzić działanie tego cuda postępuję zgodnie ze wskazówkami
producenta. I co się dzieje?
Aplikuję na „obecny”
manicure, i widzę jak w błyskawicznym tempie usuwam go za pomocą patyczka.
Nie nie nie, niemożliwe…
Biorę lakier i maluję paznokcia w brzydki sposób,
wyjeżdżam na skórki.
Biorę kolejny patyczek, załamuję końcówkę – płyn
spływa do końca i elegancko usuwam lakier ze skórki.
Przecież to magia! – Tak pomyślałam w pierwszym
momencie…
Ale później uświadomiłam sobie, że to nie magia a
doskonały produkt od
OSMOZACARE, który idealnie i precyzyjnie poprawia nasz manicure.
OSMOZACARE, który idealnie i precyzyjnie poprawia nasz manicure.
Na dodatek przyznam się Wam, że już go pokochałam.
Nie tylko za błyskawiczne i doskonałe działanie, ale za fakt, iż nie zawiera
ACETONU, który jest tak szkodliwy dla naszego organizmu, ale i nie ma w nim
PARABENÓW.
Dlatego też, z pełną odpowiedzialnością mogę GO
polecić wszystkim !
Nie tylko tym, którzy mają problemy z malowaniem
paznokci
Nie tylko tym, którzy malując płytkę paznokciową
dodatkowo malują skórki
Ale również tym, którzy robią to świetnie!
Bo przyznacie sami, że czasem choć wprawę mamy
wieloletnią, zdarza się potknięcie. I może się tak stać, że pomalujemy odrobinę
skóry prawda?
Zatem nie zastanawiajcie się czy warto – bo WARTOzakupić sobie te magiczne aplikatory do paznokci.
- Świetna aplikacja
- Genialne działanie
- Nie zawierają acetonu
- Bez parabenów
- Nie podrażniają
- Nie szczypią
- Nie uczulają
- Idealnie usuwają lakier z paznokci i skórek
ZEBRA – POLECA!
OsmozaCare – dziękuję !
Ja prawdziwie i rzetelnie
testuję!
A TERAZ UWAGA!
Firma OSMOZACARE nie sprzedaje aplikatorów do
paznokci jako pojedynczy produkt !
Te aplikatory wraz z innymi ( do demakijażu oczu, do
zmiękczania i usuwania skórek itp) znajdziecie w zestawie kosmetycznym
: PIĘKNE DŁONIE: KTÓRY ZAWIERA 4 PRODUKTY.
: PIĘKNE DŁONIE: KTÓRY ZAWIERA 4 PRODUKTY.
CENA TAKIEGO ZESTAWU TO KOSZT 59ZŁ – DO
KUPIENIA>> TUTAJ.
NIE PRZERAŻAJCIE SIĘ KWOTĄ, BO MOIM ZDANIEM TEN
ZESTAW ZASŁUGUJE NA WYŻSZĄ CENĘ.
niezłe cudeńko :D czego to teraz nie wymyślą :D
OdpowiedzUsuńWspaniałe cudeńko :)
UsuńCzego to nie wymyślą to prawda - ale dobrze jak wymyślają coś co faktycznie zdaje egzamin :]
Szkoda, że nie sprzedają tych aplikatorów do paznokci osobno. :/
OdpowiedzUsuńWielka szkoda, myślę że gdyby tak było więcej towaru szło by w świat :] Bo każdy by wypróbował :)
UsuńInteresujący produkt, czyżby przełom w z zmywaniu lakierów ? :)
OdpowiedzUsuńPrzełom w delikatnym oczyszczaniu skórki przy paznokciach :)
UsuńPrzełom w bezbolesnym oczyszczaniu - bo zwykłym zmywaczem również można , ale jeśli skórka jest naruszona - będzie bolało.
A tu bólu BRAK!
Gdzieś już widziałam takie cacko :) Fajny gadżet na pewno bardzo pomocny, ale nie wiem czy gdyby wziąć zwykły patyczek i zamoczyć go w zmywaczu nie byłoby takiego samego efektu?
OdpowiedzUsuńMoniko, będzie będzie. Tylko że przy tych aplikatorach nic nie szczypie, nie boli. Zwróć uwagę, że czasami skórka przy paznokciach może być zadrapana, czy mieć inne uszkodzenia. Zwykły wacik nasączony zmywaczem sprawi ból - a te aplikatory to poezja delikatności :]
UsuńJa to mam bardzo często jakieś zadziory :) Ale za to rzadko maluje paznokcie :) Może kiedyś skuszę się wypróbować :)
UsuńCałkiem ciekawy i na pewno przydatny taki zestawik.
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny gadżet :D
OdpowiedzUsuńPirelko nawet bardziej niż bardzo!
UsuńMyślę, że byłyby niezłe do subtelnych błędów, czyli np. wyjechania lakierem na skórki, ale na cały paznokieć wybrałabym jednak płatki kosmetyczne :)
OdpowiedzUsuńJasne! Ja również całe paznokcie zmywam płatkami bo szybciej. Ale tu próbowałam , bo chciałam sprawdzić czy faktycznie dadzą radę - i dały!
UsuńA poprawki subtelnych błędów - to ich specjalność :]
Pierwszy raz widzę tego rodzaju zmywacz ;O Ale chyba wolę tradycyjne zmywacze ;)
OdpowiedzUsuńCzego to nie wymyśla:)
OdpowiedzUsuńPrzyzna że ja również nie miałam pojęcia o takim wynalazku :) super ze się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńNie tylko Ty Kochana - to też mój pierwszy raz :)
UsuńRozumiem pomysł, ale czy to o aż tyle wygodniejsze niż zwykły patyczek zamoczony w porządnym zmywaczu? Ja nie poświęcam paznokciom za dużo czasu, czy dla takiego kogoś kto maluje pazury raz na tydzień to przydatne?
OdpowiedzUsuńMirellko.
UsuńOtóż zwykły patyczek zamoczony w zmywaczu da sobie radę - to prawda. Jednakże jeśli ktoś ma podrażnioną skórkę w około paznokcia to nie polecam. Gdyż zmywacz odczuje dosyć mocno ( szczypie, piecze ). Te patyczki zawierają taką substancję, że żaden ubytek przy paznokciach tego nie odczuje. Nie podrażniają, nie pieką , po prostu usuwają zbędny lakier - pozostawiając resztę paluszka bez bólu. A czy są przydatne dla kogoś, kto maluje paznokcie jeden raz na tydzień ? Ciężko mi odpowiedzieć. Ja mam "FIOŁA" i jestem pod wrażeniem działania tych aplikatorów :)
Bardzo dziękuję za odpowiedź :)
UsuńAle fajne ;0
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspolna obserwacje?
weerka-blog.blogspot.com
Ja chyba pozostanę przy tradycyjnej wacie, nie przekonuje mnie to :P
OdpowiedzUsuńPotwierdzam super gadżet :)
OdpowiedzUsuń