poniedziałek, 24 listopada 2014

Kreda koloryzująca ZMIEŃ FRYZURĘ W 5 SEKUND! |****| MARION


Kreda koloryzująca to innowacyjny kosmetyk, który pozwala na szybką, łatwą i krótkotrwałą zmianę koloru włosów.


Nie zmienia koloru wyjściowego fryzury
Po pierwszym myciu wypłukuje się z włosów
Nie niszczy włosów
Wielokrotna aplikacja

6 super modnych kolorów!




W ramach współpracy i możliwości testowania produktów firmy MARION, otrzymałam taki oto produkt.

Jest to kreda koloryzująca 100% zmywalna już po pierwszym myciu.

Wypróbowałam z ogromną ciekawością tę kredę. Lubię czasem zaszaleć na paznokciach – to też nie zaszkodzi zaszaleć na włosach. Nie namawiam do robienia takich kolorów codziennie. Bo wiadomo, do szkoły nie da się pójść w kolorowej fryzurze, ale i do pracy też nie bardzo. Dlatego pozwólcie, że pokażę wam jak to wygląda, ale weźcie pod uwagę, iż wykonałam ten kolor podczas przygotowania do fantastycznego wieczoru, jaki miałam kilka dni temu. Tam była możliwość a nawet przymus aby coś ze sobą zrobić, dlatego wykorzystałam kredę i zmieniłam swoje włosy.




Nietuzinkowe opakowanie, z resztą widzicie na zdjęciu. Kreda ma świetne zabezpieczenie, i nie ma możliwości by pokolorowała coś innego niż chcemy.


Otwieramy i widzimy z jednej strony gąbkę a z drugiej kredę. Jak użyć? 

Dzielimy pasemko włosów, i umieszczamy na nim kredę ( kreda od góry – gąbeczka od dołu). Przeciągamy pasemko i GOTOWE.


Fajna sprawa, naprawdę – mam tylko jedno ALE.
Kiedy oddalam się chwili szaleństwa kredy na moich włosach, działałam prężnie i jedno pasemko po drugim zaczęłam kolorować. Wszystko super, kolor na włosach ładnie się osiadał ale…. Moje dłonie wyglądały tak jak na poniższym zdjęciu.
Czyli? Kreda ładnie osiada się na włosach, ale też cudownie brudzi. Nie powstrzymało mnie to od kreatywnego szaleństwa, jednak byłam troszkę zła, bo później po skończonej zabawie miałam sporą część łazienki do umycia. Okruszki kredy rozniosły się wszędzie. 

Hmm.. zatem czy warto się bawić w takie kolorowanie włosów?
Oczywiście, że warto! Jednak warto też zabezpieczyć się przed kolorem w niechcianych miejscach. Gdybym wiedziała to wcześniej, nie miałabym tyle roboty. Ale cóż, najlepiej jak się człowiek sam na sobie przekona i doświadczy.

Pomimo wszystko, pragnę zaznaczyć, iż do mojego fioleciku dołączy niebawem niebieska kreda i czerwona. Nie odpuszczę szalonej zabawy – bez kolorowych włosów. Marion dał mi taki odlot podczas imprezowej nocy, że każdy dosłownie każdy pytał się „CO TY ZROBIŁAŚ?” „JAK TO ZROBIŁAŚ?” „JA TEŻ CHCĘ!”
Kij z tym, że nikt nie przejmował się, iż kreda odbiła się na moich dłoniach, nikogo nie przerażało że musiałam sprzątać łazienkę bo wszędzie był fiolet. Każdy chciał mieć kolorowe pasemka – i ja też chcę jeszcze więcej! 
Co do zmywania.
Fakt schodzi podczas jednego mycia, ale uważajcie… Moja wanna również była fioletowa po spłukaniu głowy. I wannę również musiałam szorować, bo jak mąż zobaczył że cała w fiolecie to się przestraszył :]
Ale co tam! Sam stwierdził, że fajnie to wygląda (jeśli nadarza się okazja do takich barw na głowie).

A może ktoś z was ma niebieski lub czerwony?

 http://marionkosmetyki.pl/oferta/produkty-do-wlosow/stylizacja/kreda-koloryzujaca.html



12 komentarzy:

  1. a to ci ciekawy wynalazek :) na moich ciekawe jak by wyglądała taka kreda :) znając moją precyzje- nawet po zabezpieczeniu by wszystko było kolorowe :p

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj tam taki skutek uboczny jak sprzątanie to nie aż taki problem ;) Jestem bardzo ciekawa czy na ciemniejszych włosach też wychodzi tak fajnie i wyraziście, bo bym się chętnie skusiła np na sylwestra :)

    OdpowiedzUsuń
  3. powiem Ci, że widziałam juz kilkakrotnie ta krede i bylam ciekawa jak dziala i czy daje efekt :D
    widze, że jest super :) ciekawe tylko czy jakis kolor zlapalby moje czerwone wlosy :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Przyznam szczerze, że świetnie że produkują takie kosmetyki chętnie bym spróbowała ich jako 10 lat młodsza osoba, ale nic straconego jak będę mieć córkę to na niej będziemy testować takie rzeczy i jeszcze pewno mega się ucieszy! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. pierwszy raz widzę taką kredę :) fajna sprawa na karnawał i imprezy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwsze widze i słyszę ale już mi się podoba, jak tylko spotkam zakupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie , żę o tym napisalaś. Do tej pory nie miałam pojęcia , muszę się za tym rozejrzeć. Buziaki !

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z tym produktem, ale myślę że jest wart zainteresowania ... całkiem fajna alternatywa trwałej koloryzacji, zwłaszcza, jak ktoś lubi częste zmiany w wyglądzie. Chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwszy raz widze taki produkt tej firmy, ale może poszaleję na Sylwestra :D

    OdpowiedzUsuń

*Please do not paste links to blogs* Dziewczyny nie wklejajcie co komentarz linków do waszych blogów - potrafię was znaleźć. :)

Włączona funkcja moderowania komentarzy pozwoli na zachowanie miłej atmosfery w tej sferze sieci.
Z uwagi na słaby zasób słów niektórych niewyżytych jednostek, ta funkcja będzie sprawdzała się rewelacyjnie. :)
* CZYTASZ? SKOMENTUJ - NIE CZYTASZ - NIE KOMENTUJ *

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...