poniedziałek, 6 lutego 2017

Gram Natury – Olej kokosowy nierafinowany NACOMI



Przeznaczenie tego typu oleju jest naprawdę szerokie. Kto do czego go wykorzystuje, to już indywidualne potrzeby. Ja przeznaczyłam go do mycia zębów, chodziło mi o powstrzymanie krwawienia z dziąseł, którego przyczyna nie jest znana. Oj nie będę się rozpisywała na ten temat, bo to po prostu nie ma sensu. Mam podobny problem co większość z was – czyli krwawienie z dziąseł, szczególnie podczas szczotkowania zębów.


Kiedy w październiku otrzymałam ten olej, od razu rozpoczęłam przygodę, aby w tym momencie móc napisać wam zupełnie bez najmniejszej wątpliwości o nim słów kilka.


Codziennie stosowałam odrobinę oleju na szczoteczkę i szczotkowałam zęby. Już po 13 dniach, krwawienie ustało – co oczywiście zawdzięczam tylko i wyłącznie olejowi kokosowemu! 


Myślicie, że używając tego oleju zamiast pasty do zębów narobicie sobie problemów z zapachem z ust? Absolutnie NIE!


Dawniej, nikt nie używał past, tylko ludzie myli zęby właśnie nierafinowanym olejem z kokosa. I co? I zęby były zdrowe, próchnica nie atakowała, a dziąsła były w znacznie lepszej formie, niż nasze obecnie. 


Nikt nie wiedział, co to jest krwawienie z dziąseł. Tak właśnie działa nierafinowany olej z kokosa. Ale jedno jest wymagane. Wiecie o co mi chodzi?
Oczywiście!
REGULARNE stosowanie!


Nic bez regularnego stosowania nie jest możliwe do osiągnięcia. NIC!  Jeśli myślicie, że po 3-4 dniach krwawienie z dziąseł minie – to się grubo mylicie. Tu wymagana jest regularność stosowania.
Nie obawiajcie się, że będziecie mieć odruch wymiotny – nie ma mowy! Ja kiedyś na samą myśl, obawiałam się, że jak to możliwe iż moja znajoma myje zęby codziennie olejem kokosowym nierafinowanym i nie ma odruchu wymiotnego podczas szczotkowania. 


No nie ma nie ma, a jeśli Wasze obawy są szczególnie mocne, to polecam odrobinę oleju z odrobiną pasty do zębów zamieszać i szczotkować zęby. Możecie również masować dziąsła, ale do masażu polecam odrobinę oleju. Ten olej kokosowy ma zwartą konsystencje, jednak pod wpływem dłoni – ich ciepła – rozpuszcza się i śmiało można wykonać masaż dziąseł.
 
Na dodatek, polecono mi wykorzystanie go do odnowienia skóry na dłoniach (po nieustanej dezynfekcji moje dłonie były w tragicznym stanie!). Oczywiście, na tym polu, ten olej również spisał się na medal! Już po 3 dniach moje dłonie zaczęły wyglądać zupełnie inaczej, skóra zaczęła się goić, a wysuszenie, które przyczyniło się do pękania skóry ulegało maksymalnemu nawilżeniu.

Dlatego z tego miejsca, podkreślam, iż zastosowania oleju kokosowego nierafinowanego to indywidualna sprawa każdego z nas!
Jeśli masz ochotę, napisz mi w jaki sposób ty użytkujesz tego typu olej, z przyjemnością wypróbuję jeśli oczywiście zajdzie taka potrzeba :]
GRAM NATURY – dziękuję!
Polecam Wam zakupy w tym sklepie, warto sprawdzić ofertę i przyjrzeć się z bliska :]

A TU przeczytacie do czego można wykorzystać tego typu olej. Ja przedstawiłam Wam propozycję wykorzystania taką samą w jaki sposób ja go wykorzystywałam. Bo potrzebowałam go właśnie do uspokojenia krwawienia z dziąseł.
Cena 15,90


22 komentarze:

  1. Nie znam produktu, ale już mi się od razu spodobał jak zobaczyłam, ze jest 100% naturalny hihih :) buziaczki :*

    OdpowiedzUsuń
  2. o proszę jaki wszechstronny ten olej

    OdpowiedzUsuń
  3. ja oleju kokosowego używam głównie jako balsamu do ciała:)

    OdpowiedzUsuń
  4. chyba kojarzę gościa:) używałam go na pięty xd

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie mam problemu z krwawiącymi dziąsłami, choć to mnie nie dotyczy ;) Zawsze co obce jest nam straszne, ale czasami warto spróbować, bo może mieć fajne efekty jak w przypadku tego kosmetyku ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Olejek kokosowy najlepiej sprawdza mi się w domowym peelingu cukrowym :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię tę firmę, mam maslo kakaowe i shea,super ☺

    OdpowiedzUsuń
  8. ja mam straszny problem z krwawieniem dziąseł. chyba musze zabrać się za siebie i zrobić sobie taką dłuższą kuracje olejem kokosowym. Miałąm tubkę takiego oleju ale wykorzystałam ją na twarz, ręce, włosy, o zębach nie pomyślałam.

    OdpowiedzUsuń
  9. nie wiedziałam, że i do zębów można go stosować.

    OdpowiedzUsuń
  10. Moje włosy lubią kokosowy olej :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawe jak u mnie się sprawdzi.

    OdpowiedzUsuń
  12. bardzo lubię kosmetyki Nacomi :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam tą markę, oleju kokosowego nie miałam (od nich):) natomiast używałam z innych firm, na zęby też stosuję :) oczywiście w kuchni i ogólnie do ciała :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Na krwawiące dziąsła polecam piaskowanie, przechodzi zaraz po zabiegu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Taki olej zawsze muszę mieć :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Chyba będę musiała zainwestować. O tej porze roku mam strasznie suchą skórę. Na nic się zdają przeróżne kremy. :(

    Obserwuję i zapraszam do siebie. Zamieściłam pierwszą recenzję. :)
    http://kosmetykowkraina.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. miałam go kiedyś, mile wspominam ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Na szczęście nie mam problemu z krwawieniem dziąseł, ale jako balsam mogłabym stosować, albo do włosów :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

*Please do not paste links to blogs* Dziewczyny nie wklejajcie co komentarz linków do waszych blogów - potrafię was znaleźć. :)

Włączona funkcja moderowania komentarzy pozwoli na zachowanie miłej atmosfery w tej sferze sieci.
Z uwagi na słaby zasób słów niektórych niewyżytych jednostek, ta funkcja będzie sprawdzała się rewelacyjnie. :)
* CZYTASZ? SKOMENTUJ - NIE CZYTASZ - NIE KOMENTUJ *

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...