Niesamowicie pomocny organizer dla każdej
maniaczki paznokciowej :]
Widziałyście już te cudne organizery ?
Ja wybrałam żółty bo jakoś bardziej do mnie
przemówił niż ten różowy – aczkolwiek i jeden i drugi są genialne. Od momentu
kiedy go otrzymałam, moje płytki są pięknie poukładane i wiem, że nic im nie
zagraża. Powiem wam, że gdyby tak miał wyglądać portfel to pewnie bym się
również skusiła :]
Mam jedną obawę, wiecie przed czym?
Przed zameczkiem, wydaje się być bardzo
kruchy i delikatny – dlatego ostrzegam przed oddaniem go dzieciom. Nie myślcie,
że kiedy dzieci zaczną się nim bawić to on przeżyje – nie przeżyje.
Ale ja o swojego żółtego przyjaciela dbam i
polecam go pomimo wszystko. Bo fakt, że jestem pedantką przenosi się nie tylko
do zawartości szafy i równolegle poukładanych rzeczy, czy też porządku w każdym
kącie – ale również cieszy mnie kiedy wszystko co z paznokciami związane jest
poukładane i prezentuje się po prostu pięknie.
Znacie? Macie? A może się skusicie?
Czyż nie fajnie mieć poukładane blaszki i
te duże i te małe? Porządek jest naprawdę fajną sprawą :)
Jeśli tak to zapraszam TUTAJ – cena w obecnej chwili jest naprawdę spoko :]
Miłego dnia i dziękuję Born
Pretty Store :]
Nie spotkałam się jeszcze z takim organizerem. Wygląda super, tak optymistycznie :)
OdpowiedzUsuńDo tej pory nie mam żadnego organizera na płytki, ale mam taka fajną szafeczkę z szufladkami i tam je wszystkie trzymam ;)
OdpowiedzUsuńJaki pozytywny :)
OdpowiedzUsuńUroczo się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńmój blog
Wygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńfajny ;)
OdpowiedzUsuń