czwartek, 30 listopada 2017

FLOSLEK – MUS DO CIAŁA WANILIA I CZEKOLADA



Kto by nie chciał takiego musu do ciała co? Oj nie uwierzę, jeśli znajdzie się tutaj chociażby jedna osoba :P No może nie do końca dobrze zbudowała zdanie, bo przecież jest wiele osób, które nie lubią zapachu wanilii a co dopiero czekolady. OK – zmieniam ;]



Kto lubi mus do ciała? Kto lubi cudowny zapach wanilii w połączeniu z czekoladą? Kto chce czuć na swym ciele słodki smak? Są tu tacy?
Ten mus jest prawdziwym musem. Konsystencja MUS :P Gęsta, wspaniale się rozprowadza na skórze. Idealna? Och to za mało powiedziane! 


Kiedy nałożę odrobinę musu na ciało, automatycznie staję się słodką bombonierką :] No może użyłam mało odpowiedniej metafory co do moich rozmiarów ale… Wiecie jak jest :] Może bombonierką się nie staję, bo przy moim wzroście i mojej wadze do bombonierki mi bardzooo dużo brakuje :] 


Ale jakoś tak słodko to brzmi :]
Nie wyobrażam sobie używać tego musu podczas lata, bo mam wrażenie że wszystkie komary i inne dziadostwo które lata i bzyczy wylądowałoby wprost na moim ciele. Ale na ten czas obecny, jesienny – zimny i chłodny – mus jest spełnieniem marzeń!
Skóra po użyciu musu jest w 100% zregenerowana! Nawilżenie wspaniałe! Ale z tym nawilżeniem, to nie jest tak od razu. Zauważyłam i wyczułam je dopiero po kilku dniach regularnego smarowania ciałka.


Wygładzona, pięknie pachnąca, zrelaksowana i słodka skóra! Te słowa wspaniale opisują ten MUS.
Zawsze na samo słowo MUS wydaje mi się, że będzie to coś pysznego, słodkiego i wspaniałego. No i tym razem jest tak samo. Dobrze, że każde z nas ma swoją szafeczkę w łazience. Bo gdybym położyła ten mus w dostępnym miejscu, obawiam się, że nawet syn który czytać potrafi doskonale od niepamiętnych czasów – jednak by nie przeczytał opisu i z chęcią zanurzył by w nim język :]
Śmiesznie to brzmi? Ale jak prawdziwie! Sam zapach powoduje, że mały głód się odzywa! Cóż, chyba tylko osoby które nie przepadają za tego typu zapachami będą dla niego na nie. 


Cała reszta, z przyjemnością go zakupi jeśli tylko nadarzy się ku temu okazja.
Zebra poleca – bo nie znalazła ani jednego minusika! I więcej nie zamierza szukać, ponieważ ten mus jest po prostu wspaniałym musem oddanym skórze w 100%!

5 komentarzy:

  1. Miałam masełko z flosleku bodajże o zapachu arbuza - sztos :)

    OdpowiedzUsuń
  2. trzeba wypróbować w takim razie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajną ma konsystencję i ciekawi mnie jego zapach.

    www.natalia-i-jej-świat.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Warto wypróbować chociażby dla samego zapachu :)

    OdpowiedzUsuń

*Please do not paste links to blogs* Dziewczyny nie wklejajcie co komentarz linków do waszych blogów - potrafię was znaleźć. :)

Włączona funkcja moderowania komentarzy pozwoli na zachowanie miłej atmosfery w tej sferze sieci.
Z uwagi na słaby zasób słów niektórych niewyżytych jednostek, ta funkcja będzie sprawdzała się rewelacyjnie. :)
* CZYTASZ? SKOMENTUJ - NIE CZYTASZ - NIE KOMENTUJ *

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...