V.Labolatories VELLIE – Regenerujący krem do rąk

Krem do rąk powinien przede wszystkim błyskawicznie się wchłaniać, bo inaczej będzie skreślony z mojej listy. Nie jestem w stanie poświęcać swego czasu na „czekanie”. Lubię i wymagam od kremu do rąk aby błyskawicznie wchłonął się w skórę i odpowiednio zadbał o moje dłonie.

Ten krem tak właśnie czyni.

Choć sceptycznie do niego podeszłam bo wydawało mi się, że raczej nie zostanie u mnie na dłużej to w obecnej chwili mogę śmiało powiedzieć, że ten krem jest jednym z lepszych. Błyskawiczne tempo przenikania w głąb skóry sprawia, że dłonie nie są pokryte tłustym filmem a przy okazji pięknie pachną i są delikatne.

Dużym plusem jest również FAKT, że krem jest wydajny i pomimo swego nie dużego rozmiaru wystarcza naprawdę na długo. Wystarczy już odrobina aby dokładnie nasmarować dłonie.

Konsystencja jest dobra, krem jest bardzo delikatny jak taka mleczna śmietanka.

Mała tubka pozwala się schować nawet do małej torebki – a to zaleta tego kremu gdyż jak wspomniałam powyżej wystarcza na długo.

Ja używałam go każdego dnia po kilka razy kiedy na przykład w pracy myłam dłonie od razu jak z automatu nakładałam krem na rączki i cieszyłam się ich delikatnością oraz wspaniałym zapachem.

Cała seria Vellie oliwkowa pachnie po prostu obłędnie IDEALNIE.

Czy coś jeszcze?

Krem można stosować i w dzień i w nocy. I w szkole i na randce – bez znaczenia pora dnia czy okoliczności – ten krem zawsze zadba o Wasze dłonie i sprawi że będą odpowiednio nawilżone i otulone pięknym zapachem.

Dziękuję V.Labolaroties za te doznania :D