Ten
olejek otrzymałam na spotkaniu blogerskim.
Oto
i on.
Mio
– odżywczy i ujędrniający olejek do
ciała.
Kochani,
szczerze powiem Wam, że zapach ma genialny. I kupiłabym go dla samego zapachu,
nawet jeśli nie odczułabym żadnych dodatkowych korzyści prócz przyjemności dla
noska :]
Zobaczcie listę składników oraz jak działa. Nie było sensu przepisywanie tego, dlatego też pokaże wam zdjęcie.
Moja opinia:
Olejek
wydobywamy za pomocą pompki, która pracuje znakomicie – nie zacina się, i nie
występują z nią żadne najmniejsze problemy.
Konsystencja jak to konsystencja olejku - :] –oleista :] Zapach, po prostu BOSKI!
Konsystencja jak to konsystencja olejku - :] –oleista :] Zapach, po prostu BOSKI!
Olejek fantastycznie nawilża okolice suchej skóry, działa na nią doskonale. Co do wchłaniania… Ten olejek nie należy do tych, które brudzą ubrania. Nie wchłania się jakoś błyskawicznie szybko, należy troszkę odczekać, ale kiedy zauważymy lekką poświatę olejku na skórze – śmiało możemy się ubierać :] Zostawia delikatny film – ale nie powoduje niesmaku. Wiecie, że ja lubię produkty, z piorunującą prędkością wchłaniania. Ten musi mieć troszkę czasu aby całkowicie się wchłonął, jednak warto poświęcić się dla tego produktu :]
Jeżeli
chodzi o działanie.
Nawilża
skórę, robi to świetnie dlatego też polecam szczególnie dla osób mających
problem z suchą skórą <- będziecie zadowoleni. Powoduje, że skóra staje się
delikatna i jedwabiście gładka. To zapewne działanie olejku arganowego BIO ;) Poprawia elastyczność za to najbardziej go
lubię :] Delikatnie ujędrnia – ale moje zdanie jest takie >> Jedna
buteleczka o pojemności 30ml nie jest w stanie dać mi takiego ujędrnienia o
jakim marzę, dlatego też nie powiem wam że ujędrnia w 100%. Napisałam
delikatnie, ponieważ zauważyłam takie delikatne ujędrnienie, ale jest ono delikatne.
Nie
ukrywam, że miło było testować ten olejek. Dzięki niemu wiem, że nie każdy olej
do ciała jest ciężki i tłusty. Wiem, że jednak istnieją takie, które po chwili
pięknie wchłaniają się w skórę – a ja mogę się cieszyć piękną skórą i cudownym
zapachem który mnie otula. :]
Revitalash
– dziękuję za doświadczenie :]
Uwielbiam olejki do ciała :) kurcze tak zachęcasz tym zapachem i wszystkim...
OdpowiedzUsuńLubię olejki, ale z tym nie miałam jeszcze styczności nigdy.
OdpowiedzUsuńMoże i fajny :)
OdpowiedzUsuńWspaniały skład ! :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego, ale lubię olejki, więc pewnie by mi podpasował :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tego olejku, ale w sumie zachęcający jest :)
OdpowiedzUsuńJa na ta chwile smarnęłam się nim po ręce i tez zakochałam się w zapachu, ale muszę dziś go wypróbować:)
OdpowiedzUsuń